To moje skojarzenie może wydawać się na pierwszy rzut oka zaskakujące. No bo jakim cudem ta właśnie zakładka, podobna w stylu do wielu innych, ma kojarzyć się z witrażem?
Żeby to skojarzenie wyjaśnić, pokażę Wam zdjęcia dwóch witraży zaprojektowanych przez Grażynę Strykowską. Jedni - jak ja - bardzo je wysoko cenią. Inni uważają za (co najmniej) dziwne. Czyli jest z nimi jak to z wielką sztuką bywa...
Myślę, że moje skojarzenie jest teraz jasne - kolory...
Ale oczywiście zakładka powstawała w kompletnym oderwaniu od tych witraży. Wydaje mi się, że to pierwsza z kilku meksykańskich zakładek, powstałych podczas jesiennej podróży. Może inspiracja i stamtąd?
Piękne kolory zakładki. Rzeczywiście witrażowa, dzięki tym łukom również bardzo gotycka.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście. Bardzo. :)
UsuńSuper zakładka i skojarzeń może być tyle, ile osób oglądających ją.
OdpowiedzUsuńMoże być witrażowa, a może ktoś skojarzy inaczej.
Pozdrawiam ciepło.
Bardzo mi miło. Fakt, skojarzenia to rzecz indywidualna. 😄
UsuńUważam, że trafne skojarzenie.
OdpowiedzUsuńJak miło. Tak dobrze się rozumieć.
UsuńPiękna zakładka i skojarzenie.
OdpowiedzUsuńDziękuję najserdeczniej.
UsuńA wiesz, że i mnie ta zakładka kojarzy się z witrażem? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo miło.
Usuń