Tak jakoś właśnie było ostatniej jesieni. I powstały takie oto drobiazgi:
Lubię takie kwiatuszki i chyba jeszcze do nich nie raz (i nie dwa) wrócę. A tuż przed kwiatkami powstało dzieło w oranżach na specjalne zamówienie (kolorystyczne). Mam nadzieję, że M. nadal ta zakładka cieszy :). Bardzo miło się nad nią pracowało z myślą o konkretnej osobie.
I tylko tyle pisania dzisiaj, bo jeszcze muszę skończyć tort. Kawowy jak zwykle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)
Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.
Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.