Ala mnie zmobilizowała w środę...
Zapraszam TUTAJ
I wklejam mój mały reportażyk. ;)
Wiem, wiem, że go kiedyś miałam. No przecież nie sprzedałam,
nie pożyczyłam nikomu. Takich rzeczy się nie pożycza. Zresztą był tak bardzo
mój, taki charakterystyczny, nikt by nie umiał z niego skorzystać. No gdzie to
ja go…
Kuchnia. No tak, w naszym pokoju nie ma, w salonie nie ma
(wiem, bo tam mam chwilowo biuro), łazienka – no na tej powierzchni to nie ma
szans. Musi być w kuchni! Dobrze, poszukam od razu, przy okazji trochę się ogarnie.
O, i drzwiczki szafek umyję. Z obu stron, dokładnie. I te kamionki, i wazoniki
z półek też, i nawet tego fajansowego zajączka, należy mu się. Ciekawe ile ma
lat. Ze trzydzieści jak nic…. A ten wazonik to od Babci jeszcze. Tak się
cieszyła, że mi się podobał…. No dobra, na półkach jest czysto, ale ciągle go
nie znalazłam. A tak liczyłam, że może w którymś dzbanku…. W szafkach? Bez
przesady, w szafkach jest porządek… Robiłam na święta jak wyrzucałam tamte dwa
poobijane garnki. Wystarczy przetrzeć. Kto by go zresztą w szafki kuchenne
wciskał?... A pod szafkami? Tam? Jakim cudem? Niemożliwe. Ale i tak trzeba na
mokro, to sprawdzę…. Mówiłam, że tam nie będzie. Człowiek się zawsze łudzi… Tylko
ten kawałek stłuczonego kubka się zapodział w kącie. Ale przynajmniej kurz
starłam. To jak pod szafkami czysto, to jeszcze odsunę lodówkę. Tak do
kompletu. Za lodówkę to różne rzeczy lubią wpadać…. Uff… Nie ma, no nie ma. Za
zmywarką to już w ogóle nie ma szans. Gdzie to ja go mogłam… Pod kuchenką? No
kpiny jakieś, ale dobrze, sprawdzę. Nie ma...
NIE MA!
No i wygrałaś! Gratulacje :))
OdpowiedzUsuńTo tylko dzięki Ali!
UsuńFajne!!!
OdpowiedzUsuńno i gratulacje oczywiście :)))
Dziękuję!
UsuńKurcze, chyba przy kolejnej okazji będę wszystkich mobilizować. :D
OdpowiedzUsuńGratuluję raz jeszcze :*
Mobilizuj koniecznie!
UsuńDziękuję!
cudnie!!!
OdpowiedzUsuńprawdziwy talent!
:*****
:******
Usuńuściski!
Gratulacje - naprawde zasluzona nagroda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńGRATULUJĘ!!! Czytając byłam przekonana, że zgubiłaś jakiś przedmiot, ważny pamiątkowy przedmiot. Jednak koniec bardzo mnie zaskoczył :) Ja również poszukuje swojego wolnego czasu :*
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńDużo nas poszukujących...
Bocian jakiś taki zdezorientowany:-)
OdpowiedzUsuńMoże też szuka?
UsuńGratuluję wygranej, gratuluję cudownego tekstu.
OdpowiedzUsuńAch ten czas - mój również się gdzieś ciągle chowa.
Pozdrawiam:)
Dziękuję. Oj chowa sie, chowa...
UsuńNiesamowity pomysł, Agajo! Serdecznie gratuluję. Nagroda zasłużona absolutnie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawism i pamiętam w czasie weekendu :***
JagiEnka
Ściskam i dziękuję!
UsuńGratuluję :))))
OdpowiedzUsuńI jak to fajnie opisałaś :))) W dodatku odnajduję w tym opisie siebie ;)
Jak miło, że mnie ktoś rozumie!! :))
UsuńAgajo!
OdpowiedzUsuńRewelacja!
i ja Ci powiem, gdzie jest ten Twój wolny czas!!!
w tej błyszczącej kuchni! :P
:))))
UsuńMyślisz? :P
Fantastyczny tekst. Warto stracić wolny czas w kuchni, żeby powstał taki "reportażyk". A potem literatura codzienna z przyprawami z doniczek. Tworzysz klasykę gatunku. Gratuluję nagrody. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Aż się zawstydziłam...
UsuńGratulacje. Nagroda zasłużona! Smacznego
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już się cieszę :)
Usuń