Tytuł tego wpisu kojarzy mi się z baaardzo dawnymi lekcjami francuskiego. Flaga Francji (tricolore) jest niebiesko-biało-czerwona (bleu-blanc-rouge), a tu mamy biały, niebieski i żółty (bleu-blanc-jaune).
Zakładkę dla Janeczki, w podziękowaniu za bransoletkę, wyhaftowałam dopiero po zapytaniu jej o ulubione kolory. Odpowiedź brzmiała: "Moje ulubione kolory to najpierw biel jak czystość, potem niebieski jak niebo, a w końcu żółty jak słoneczko". Ładne, prawda? Starałam się zachować kolejność i proporcje. Dodałam tylko odrobinę czerwieni - dla ożywienia. A czerwień ma do tego tak bogatą symbolikę...
Janeczka ma w ogrodzie i w domu piękne kwiaty i z kwiatami mi się kojarzy. Powstała zatem taka zakładka:
Jest delikatna jak jej Właścicielka. Oszczędna w kolorach i elegancka. Białe tło przecinają regularnie bladobłękitne paseczki - nie ma mowy o monotonii. :))
Piękna, a Janeczka będzie szczęśliwa...
OdpowiedzUsuńStarałam się, ale zawsze jest ta nuta niepewności...
UsuńPodobno się podoba ;)
Taka prostota jest dla mnie najpiękniejsza. Ale bardzo trudno ją wykonać... bo zawsze coś się kolejnego w głowie roi i zaczynam kombinować, dodawać.... :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się potem, czy nie trzeba było jakiegoś listka dodać. Ale te paski niewidoczne na zdjęciu naprawde burzę monotonię, no i chciałam utrzymać trzy kolory..
UsuńTe najmniejsze kwiatuszki - niebieskie z żółtym środkiem - sprawiają wrażenie zielonych :)
Usuńjest przepiękna i bardzo subtelna :)
OdpowiedzUsuńTo się cieszę :)
UsuńZakładka jest cudna i sprawiłaś mi wiele radości, tylko ciągle zastanawiam się czym na nią zasłużyłam. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa się bardzo cieszę, że Ci się podoba. Nie pytaj o zasługi, Jesteś taka, jak jesteś i to wystarcza :))
UsuńŚliczna praca, dziękuję za odwiedziny i miły komentarz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Zapraszam i również pozdrawiam ;))
Usuń