MN wzrusza mnie co roku pamięcią o rocznicy naszego poznania się. Ponieważ w tym roku dokładna rocznica przypadała w dniach najtrudniejszych, stosowny do okazji bukiet otrzymałam wczoraj. Kompletne zaskoczenie, bo ja (niestety) nigdy o tej rocznicy nie pamiętam. Trzydzieści lat przyjaźni,o parę mniej małżeństwa (zapewne jak zwykle odnotuję za jakiś czas rocznicę - tę pamiętam!) to piękna sprawa. :)
Wciąż pamiętam ten pierwszy moment, gdy się zobaczyliśmy i miejsce, i potem długie rozmowy w skromnej kuchni państwa Z. przy piecu na węgiel. I przegadane wędrowanie w śniegu. Wyprawę po chleb. I zamarznięty Dunajec. I takie jedno miejsce, które do dziś pokazujemy dzieciom, bo nie udało nam się tam złapać tzw. stopa. Było w tym całym czasie okropnie zimno... i pięknie ;))
Tak, tulipanów jest trzydzieści. Chyba nigdy jeszcze takiego dużego bukietu tulipanów nie dostałam. ;)
Wiosna w sercu i w wazonie. Następnych pięknych lat życzę, i pięknych wspomnień. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKochana życzę Wam wielu wspólnych lat w miłości i zdrowiu.
OdpowiedzUsuńMy swoją 40 też obchodziliśmy w tragicznych dla nas okolicznościach a miała być wspaniała uroczystość.....takie życie .Uściski.
Dziękuję serdecznie. Znajomość rozpoczęta przed 30 laty (i tydzień) ciekawie nam sie rozwinęła jak widać :) Kto by przypuszczal wtedy :)
UsuńWOW piękna okrąglutka rocznica! I kwiaty tez piękne. Gratuluję :**
OdpowiedzUsuńI tylko tak szybko to minęło :)
UsuńWzruszyłam się. I z tych pięknych chwil i z tych kwiatów. Ach :) Wspaniałego masz męża, że pamięta o TEJ rocznicy :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Tak nietypowo. :)) Dlatego uznałam, że należy go szczególnie pochwalić :))
Usuńale cudnie :) to piękny dar i taki początek wiosny :)
OdpowiedzUsuńwszystkiego naj i oczywiście kolejnych -stek :D
Ucieszyłam się ogromnie. Zawłaszcza, że zerkałam ostatnio na tulipany :)
UsuńI oczywiscie dziękuję :)
piękna rocznica w pięknym dniu ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj był piękny dzień. I dzisiaj jest. Choć sama rocznica ścisła to jeszcze ubiegły miesiąc.
UsuńNo tak!!!
UsuńWczoraj tez był piękny dzień.
I wyszło, że sie dopominam. A ja po prostu dostałam te kwiaty dzień wcześniej niż pisałaś komentarz :))
UsuńPięęęęęknyyyy!!! No to kolejnych trzydziestu razem ;)
OdpowiedzUsuńCo najmniej :)
UsuńTakie wspomnienia są cudowne, a Mąż pięknie się spisał...
OdpowiedzUsuńDużo dobra wszelkiego Wam życzę!
Dziękuję. :)
UsuńZadziwające jest czasem jakie drobiazgi się zapamietuje.
Podoba mi się i bukiet i ilość kwiatów. Gratulacje, Aggajo! Kolejnych rocznic i coraz większych bukietów:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :-)
Usuń(I nawzajem. Choć Ty chyba raczej będziesz dawac bukiety..)
piękna rocznica Agajo i piękny bukiet. Warto pamiętać i celebrować. Przez to te trudniejsze dni mają więcej światła i nadziei. Wielu takich rocznic Wam życzę.
OdpowiedzUsuńBukiet chyba zasługuje na jeszcze jedną fotkę bo urósł :)
UsuńDziękuję bardzo i odwzajemniam życzenia :)
Ale pięknie :))) A mówi się że faceci nie pamiętają o rocznicach ;) Cudowna rocznica :)
OdpowiedzUsuńDlatego postanowiłam napisać.A MN twierdzi, że on pamięta tylko o okrągłych rocznicach. Mnie się jednak wydaje, że zawsze pamięta...
Usuń