Trochę mi z jednej strony żal, że ostatnio to zawieszki zdominowały moje działania z igłą i kanwą, a z drugiej widzę, jak fajne są te małe formy.
Dziś pokażę kolejną zawieszkę spersonalizowaną. B w kwiatach, dla osoby kojarzącej mi się z kwiatami, ogrodem i pięknem. :)
Te kwiatki z rewersu skojarzyły mi się z kwiatem jabłoni. Ale może być to też kwiat wiśni czy moreli ;) (pomijamy oczywiście liczbę płatków). Drzewa owocowe i w ogóle kwitnące drzewa i krzewy to jest chyba to, co najbardziej lubię wiosną. Nie wiem czy wiecie, że w Wielkopolsce sadzono drzewa owocowe wzdłuż dróg. Zdaje się, że od poczatku XIX w. Wiele tych drzew już padło, ale jeszcze są miejsca, gdzie o tej porze roku jedzie się kwitnącym szpalerem. Coś niewiarygodnie pieknego, nawet gdy jedzie się samochodem a nie bryczką czy wozem.
No i takie kwiatki z drzewa owocowego są na tej zawieszce.
Naczekała się na pokazanie...
Dodam jeszcze, że zdjęcie oczywiscie nie wyłapuje wszystkich odcieni zieleni...
Mam nadzieję, że ten drobiazg okaże się rzeczywiście pożyteczny i przydatny :)
I pamiętajcie o maturzystach...
A zamiast kasztanowców moje bratki i owocowe cudo w tle ;)
Może po prostu zawieszki mają teraz swoje pięć minut, potem zaczniesz pracować nad innymi, potem znów wrócisz do zawieszek... myślę, że urozmaicenie musi być aby sprawiało przyjemność :)
OdpowiedzUsuńBratki cudne :) Uściski przesyłam :)
No, swój czas na pewno mają :)
UsuńDzięki. Bratki sprawiły mo bardzo miłą niespodziankę.
A to białe w tle też widać? :))
serdeczności
B to ja szczęśliwa posiadaczka cudownej zawieszki, za którą Agatce ślę podziękowania i buziaki:-)
OdpowiedzUsuńI za to, ze kojarzy mnie z kwiatami...
:)
UsuńNo z wieloma innymi pięknymi sprawami też Cię kojarzę, nie da się ukryc ;)
Przecież to ewidentnie kwitnące poziomki :))))
OdpowiedzUsuńfajne!
Ach, poziomki, poziomki...
Usuń