Jeszcze co prawda nie wróciłam do pełnej normalności życia, ale już powoli wracam do możliwości swobodniejszego korzystania z internetu ;) = mam na to ciut wiecej czasu.
Chciałabym podzielić się dziś czterema zdjęciami niezwykłych obrazów, a właściwie fresków. Są dziełem Jana Henryka Rosena, który namalował je w 1936 r. Znajdują się w miejscu nie zwsze dostęnym, bo w starej kaplicy seminarium duchownego w Przemyślu. Jan Henryk Rosen jest także autorem fresków w katedrze ormiańskiej we Lwowie i tam to jest coś cudownego, ale i te freski przemyskie są moim zdaniem niezwykłe. Cztery wymowne sceny biblijne, podpisane, ale w sumie to podpisy nawet niekonieczne....
Piękne freski :)
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie nieodmiennie :)
UsuńPrzepiękne...
OdpowiedzUsuńTak, to dobre słowo
UsuńCudowne freski Agatko
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam je pokazać
Usuń