Tak sobie pomyślałam, że ta zawieszka pasuje kolorystycznie do Świąt.
No to niech rozświetla drugi dzień Bożego Narodzenia - może ktoś zajrzy i się uśmiechnie?
U nas tegoroczne święta pachną nietypowo: nad wonią choinki, pierniczków, makowców, bigosu i barszczu góruje.... zapach hiacyntów. Skusiłam się podczas grudniowych zakupów w Ikea i tak oto zamiast gwiazdy betlejemskiej mamy różowe hiacynty :D. Z trzech cebulek wyrosły cztery kwiaty. Któreś z dzieci upewniało się, czy to na pewno jest właściwy kwiat na TE święta :D.
Po mojemu każdy kwiat pasuje. Za to z zapachem to już bywa różnie.
OdpowiedzUsuńOby te Święta były najwspanialsze.
No, ten w sumie mi pasował :)
Usuńśliczna zawieszka
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękna zawieszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ;)
Usuńbardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMiło, że się podoba.
UsuńZawieszka wspaniała, a każdy kwiat niech kwitnie kiedy zechce,
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńOj, tak, tak, niech kwitnie :)