Jeszcze jedna dyfuzyjna zawieszka.
Tym razem niebieskie obramowanie sprawia, że wyraźnie się od innych odróżnia. :)
W trakcie pracy okazało się, że pomimo starań niedokładnie przycięłam oba kawałki kanwy. Na szczęście różnica jednego rządka dała się zakamuflować przy zszywaniu. Bardzo konsekwentnie nie dodałam ani jednej zielonej kropki i "wydźwięk" kolorystyczny jest zupełnie inny. Prawie niebo nad pustynią ;)
Hmmmm, jest taka książka, może podeślę Autorce?
A jeśli chodzi o książki to jestem winna podziękowanie Emilce, od której otrzymałam w tym tygodniu dwie książki. Pierwsza z nich to "Nieustraszona" Sonji Corbitt, o której Emilia napisała na swoim blogu jakiś czas temu (klik), a druga to jedna z własnych książeczek dla dzieci pióra Emilii, "Opowieści mrówki". Wstawiam linki, bo tak jest zdecydowanie szybciej, niż gdybym sama robiła zdjęcie (podpięcie telefonu do komputera i zgrywanie to baaardzo długi etap..;)....) A może ktoś się tymi opowiastkami dla dzieci zainteresuje (jest ich więcej).
So gorgeous!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
I had :). Best greetings.
UsuńMuy bonito.
OdpowiedzUsuńSaludos y gracias por pasarte por mi blog
Gracias :)
UsuńZaintrygowałaś mnie tymi książkami
OdpowiedzUsuńTę pierwszą nieźle się czyta :). Pozostałe jeszcze czekają ;).
UsuńBardzo mi się podoba taka odcinająca się ramka ;)
OdpowiedzUsuńMnie w sumei też się podoba - coraz bardziej :D.
UsuńPrzepiękna!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJak miło przeczytać coś takiego:)
UsuńTa ramka dodaje uroku.
OdpowiedzUsuńTak inaczej jest, prawda?
UsuńCiekawa praca a ramka fajnie zamyka kompozycje :)
OdpowiedzUsuń:). Miło, że się podoba.
Usuń