Ja raz w życiu widziałam wiewiórkę, jak kot, pies, czy inny zając przebiegającą przez drogę...i zadziwiła nas do tego stopnia - męża trochę też - że dobrze, że ruch był mizerny, bo człowiek bardzo nieświadomie widząc takie rzeczy zaczyna jeździć po angielsku ;)
Ja też kiedyś widziała wiewórkę przebiegającą przez jezdnię i to dwupasmówkę! Ale tam gdzie ten znak ponoć ich jest bardzo dużo. Żadna jednak się nie pokazała.
Jestem za tym, aby takich znaków było więcej. Akurat za dużo się naoglądałam przejechanych wiewiórek, jeży itp. i to nie był przyjemny widok. Pozdrawiam cieplutko
przejście wiewiórki?
OdpowiedzUsuńYes, to protect black squirrels.
Usuń:))))
OdpowiedzUsuńUnikalny :)
UsuńTo chyba dobrze, bo jakby tak wbiegła pod koła...
OdpowiedzUsuńOj tak, tak..
UsuńCiekawy znak, nie spotkałam takiego dotychczas.
OdpowiedzUsuńTaki widzieliśmy pierwszy raz :)
Usuńto o czarne wiewiórki z Mirkwood chodzi, hę?
OdpowiedzUsuńWho knows?
UsuńJa raz w życiu widziałam wiewiórkę, jak kot, pies, czy inny zając przebiegającą przez drogę...i zadziwiła nas do tego stopnia - męża trochę też - że dobrze, że ruch był mizerny, bo człowiek bardzo nieświadomie widząc takie rzeczy zaczyna jeździć po angielsku ;)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś widziała wiewórkę przebiegającą przez jezdnię i to dwupasmówkę!
UsuńAle tam gdzie ten znak ponoć ich jest bardzo dużo. Żadna jednak się nie pokazała.
Jestem za tym, aby takich znaków było więcej. Akurat za dużo się naoglądałam przejechanych wiewiórek, jeży itp. i to nie był przyjemny widok. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWiewiórki nie widziałam. jeże tak (niestety).
Usuńznam ten znak, stoi przy jednym z parków w pobliskim mieście. I jest jeszcze jeden z jeżem :D
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że są takie miejsca. Ten akurat stoi w lesie. A takich z jeżami powinno być dużo... (jeszcze takiego znaku z jeżem nie widziałam).
UsuńHahaha😂Ubaw po pachy !!!
OdpowiedzUsuńŻałuję, że jeszcze na nim nie usiadła wiewórka na przykład...
Usuń