poniedziałek, 26 października 2020

Metamorfoza stoliczka

Zaczęło się od tego, że rodzinne Malątko dorosło do momentu, w którym Rodzice uznali, że potrzebny by był mu stoliczek.

Natychmiast przypomniałam sobie biały stoliczek z mojego dzieciństwa, cudem uratowany z wojennej zawieruchy - pełnił niegdyś rolę stolika nocnego mojego Dziadka. Jakoś tak się złożyło, że nie zabieraliśmy go do siebie, kiedy nasze dzieci były małe. Pytanie brzmiało "Gdzie on jest?". Ze dwa telefony, szybkie konsultacje i się znalazł. Okazało się, że był (oczywiście) w czeluściach piwnicy mojej Mamy. Po wydobyciu i obmyciu z kurzu ukazała się nieco sfatygowany, ale wciąż pełen gracji mebelek... z naklejkami świadczącymi o tym, że musiały go używać moje dzieci podczas pobytów u Dziadków. Ale nikt tego nie pamięta...

Mebelek zdecydowanie wymagał odrestaurowania... 

A ja nie zrobiłam zdjęcia poglądowego "jak było".

Spędziłam natomiast dwa urocze sierpniowe dni z opalarką, papierami ściernymi, skrobakami...

Co tu dużo mówić - łatwo nie było. Te wszystkie detale stanowiące o uroku stoliczka okazały się oczywiście koszmarem, jeśli chodzi o oczyszczanie z farby... Starałam się jak mogłam. Było prawie idealnie... Oczyma duszy widziałam jaki będzie piękny i nowiutki i co zrobię z rozklekotaną szufladą...

Samo dopieszczenie detali wzięli na siebie już Rodzice Malątka. I nawet sam nowy właściciel stoliczka się przykładał... :D.

Prawdę mówiąc zastanawiałam się, czy dna szuflady w ogóle nie wymienić, ale ostatecznie w ruch poszła szpachla do drewna...

I okazało się, że wszystko się dobrze trzyma.
Można było zatem wykończyć szufladkę tak, jak to sobie od początku wymarzyłam... Od spodu też ma paseczki.

I stoliczek już we właściwym miejscu. W dzieciństwie nie doceniałam jego uroku. Od początku był malowany na biało, ale myślę, że gdyby był pokryty fornirem czy politurą nadawałby się do eleganckiego salonu...



Zastanawiam się, czy mojemu Dziadkowi przyszło do głowy, że z tego stolika będzie korzystał jego praprawnuk...  I w ogóle ciekawe kto ten stoliczek kiedyś kupił czy zamówił... ale tego już się nie dowiemy...

18 komentarzy:

  1. Jaki piękny. I te toczone nóżki mają w sobie tyle uroku. W dodatku drewno, jak widać solidne - wspaniałe są takie pamiątki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaskakująco zdrowy i trwały. Toż on ma pewnie ze sto lat albo blisko tyle. Cieszę się, że znowu służy.
      Nawet ten uchwyt przy szufladzie jest toczony ;) A nóżki cudne faktycznie.

      Usuń
  2. Wyszedł naprawdę super. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Wspólnymi siłami - bo malowanie już nie moje - lubię takie rodzinne akcje :)

      Usuń
  3. Przecudny!!! Malątko jest szczęściarzem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, ma świetnych rodziców i stoliczek po przodkach :D.

      Usuń
  4. łał!!! Fantastycznie Ci wyszedł :) Jaką farbą pomalowałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Córka malowała, więc nie umiem powiedzieć. Ale taką nadającą się do mebli dla dzieci, została im po malowaniu łóżeczka.

      Usuń
  5. Brawo, to metamorfoza genialna, no totalnie mi się spodobała. Ja bardzo podziwiam takie metamorfozy, brawo biję głośno i na stojąco. Idealna metamorfoza!!! :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, dziękuję serdecznie. Ja się cieszę ogromnie z tego, że nam się udało.

      Usuń
  6. Mały Matejko, to znaczy metamorfoza bardzo udana.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Agato wyszedł rewelacyjny !!!! Nogi to cały jego urok ale wiem jak trudno je oczyścić .... brawo za odwagę i determinację , było warto dac mu drugie życie!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto było - a jaka satysfakcja :)
      Cieszę się jak dziecko z niego.

      Usuń
  8. Taki w starym stylu!, bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No stary jest, przedwojenny... :) Lubię starocie.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.