Za oknem bielutko (plus czarne chodniki, a ja akurat wzięłam Malątko na sanki), zatem czas na dodanie szczypty koloru.
Zakładka w kolorach żniwno-jesiennych ;). Aż sprawdziłam, czy się nie powtarzam, bo kiedyś już była zakładka w podobnej tonacji. :)
Lubię czasem zrobić coś zdecydowanie kontrastującego z dominującą tu "falą" kolorystyczną i takie właśnie te odskocznie bywają.
Tutaj wiele dobrego zrobił ciemny brąz moim zdaniem. I oczywiście szaleństwo przeplatania. Tak sobie wspominam, że kiedyś takie dwustronne zakładki robiłam chyba wyłącznie małymi krzyżykami. Teraz jakoś mi z tam gęstym przeplataniem nie po drodze.
A jak za oknem bielutko to wstawiam fotki z naszych sanek - ale to było przy poprzednim rzucie zimy czyli jakieś dwa tygodnie temu :).
Może znowu uda się pojechać w niedzielę? To taka frajda - niezależnie od wieku :)
Swietna ta zakładka Agato! To przeplatanie jest rewelacyjne ! A snieg masz racje, cieszy w każdym wieku :)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że (niemal) nie ma granic w przeplataniu :)
UsuńOj tak, śnieg cieszy w wydaniu wypoczynkowym bardzo.
Lubię razem czerwone i szałwiowe.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mamy twojego śniegu!
😊
I feel surprised always when I choose such colors.
UsuńWe have not had real "sledgy" snow here in our part of the country for three years.
I saneczki można odkurzyć :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zestaw kolorystyczny :) Pozdrawiam :)
Tak tak, odkurzone lepiej jeżdżą :)
UsuńDzięki!
Bardzo żywe folkowe kolory. Az chce się tańczyć.
OdpowiedzUsuńA tu Wielki Post za pasem :).
UsuńDziękuję ;)
Ej, zrobiłaś mi ochotę na sankowe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńYeee. Szalejemy :)
Usuń