wtorek, 28 czerwca 2022

Miniaturki

Życie znowu nieco przyspiesza.

Zatem tak na szybko dwie miniaturowe zawieszki. Jedna poszła w świat (i wywołała łzy wzruszenia), druga wisi przy czymś moim. 

Zawieszki robione tak samo jak pokazywane poprzednio "siateczki", tyle że obie warstwy w jednolitym kolorze. Efekt - miniaturowe dwustronne "flagi". Ale widać, że krzyżyki układają sie raz w jedną raz w drugą stronę (zazwyczaj staram się układać je w jedną stronę)


I to tyle na dziś.
Rozmawiałam dziś z ludźmi z południa Ugandy - u nich temperatury 18-28 stopni. Ach. Może do Afryki dla ochłody? Choć zdaje się i w Danii, i w Irlandii upałów brak (nie narzekam przesadnie jednak: dziś tylko 30 stopni u nas i bez słońca bardzo przyjemny wiaterek). 😇😆


6 komentarzy:

  1. A ja delektuję się upałami. Świętuję lato, bo zawsze jest za krótkie, a potem nadchodzi ta pora roku na "z".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Lubię ciepło, ale upały powyżej 30°C bywają trudne Przy tych 37, jakie mieliśmy parę dni temu to mój mózg nie umie pracować.

      Usuń
  2. Maleństwo pięknie pokazuje, czym przepełnione jest serducho:)

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.