Tak określiła tę zakładkę osoba, która wybrała ją spośród większego zestawu.
I myślę, że ma rację. To znaczy nie wybierałam tego motywu świadomie jako "afrykańskiego", ale zgadzam się, że jakoś tę Afrykę niesie. I nie wiem czy to kolory? Czy motyw?
To jest w sumie bardzo ciekawe, bo wzór z założenia tak prosty, że aż boli.
A jak już mowa o zakładkach afrykańskich...
Nie wiem czy zagląda tu jeszcze ktoś, kto pamięta s. Judytę, pallotynkę. Jej blog nadal jest dostępny, choć tyle już lat minęło od Jej śmierci. Warto poczytać
S. Judyta też haftowała zakładki. Zobaczcie serię (bardzo) afrykańską.
https://lavieestbelleijatez.blogspot.com/2013/11/o-miedzyczasie.html
Mam wrażenie, że był u Niej jeszcze jeden wpis zakładkowy, ale nie mogę go znaleźć. Nigdy się nie spotkałyśmy na żywo (choć miałyśmy wspólne znajome), ale była to piękna Osoba, w jakiś sposób bardzo mi bliska.
Zakładka wspaniała. A teraz o s. Judycie. To była cudowna Osoba, z misjonarskim dorobkiem. Każdy Jej post "o..." był przepełniony mądrością. Dostałam od Niej książkę, muszę ją przeczytać na nowo. Bardzo przeżyłam Jej śmierć, bo poprzez swojego bloga stała mi się bliska. Gdyby ktoś mógł wydać książkę z tych postów to byłaby niesamowita lektura.
OdpowiedzUsuńSą dwie książki s. Judyty. Obie z zapisków blogowych, druga wydana już po jej śmierci, z tym samym tytułem co blog. No ale to tylko odrobina tych zapisków.
UsuńTo taka nasza cicha patronka blogowa...
Wieczorem, już po sobotnich obowiązkach, zajrzę do zapisków na blogu s. Judyty. Nie trafiłam tam nigdy. A Ty Agatko i Basia tak ciepło o siostrze wspominacie.
UsuńZakładka cudna. Nie wiem, czy zasugerowałaś mi ten afrykański klimat, ale od razu go dostrzegłam:)
Bardzo dobry pomysł na sobotni wieczór.
UsuńJa to widzę od momentu, gdy mi powiedziano. :)
Bardzo afrykańska i dzięki wzorowi, i dzięki kolorom. Bardzo dużo afrykańskich flag ma połączenie zielonego z żółtym.
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Kolory sawanny :)
UsuńSuper zakładka <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładna zakładka, faktycznie kolory są takie 'afrykańskie'. Siostry nie kojarzę, aczkolwiek idę zobaczyć na ten blog.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Bardzo widzę teraz tę afrykańskość.
UsuńTak, pamiętam siostrę Judytę, zaczęłam czytać jej bloga, ale niestety nie skończyłam za jej życia. Wyjątkowa i mądra osoba. Zakładka ciekawa i faktycznie ma w sobie coś afrykańskiego. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo tak jest, ze zapisane słowa żyją dłużej niż człowiek i w nich można nadal spotkać człowieka.
UsuńNie znam tej kobiety, ale to takie piękne, że ją wspominasz, cudowna jesteś!!!!!!! Zerknęłam na jej blog i jakbym go już jednak kiedyś widziała. :) Mnie też zaraz, ależ to w mig, kiedy tylko zobaczyłam Twoją zakładkę, skojarzyła się Afryka. Dla mnie bomba, piękne, ciepłe barwy, bardzo miłe skojarzenia. :) Pięknego dnia. U mnie dziś śnieżyca, ale na blogach sporo barw. :)
OdpowiedzUsuńZatem jednak Afryka :)
UsuńU nas znowu wiosennie.
Ciekaw zakładka, chociaż bardzo lubię te Twoje piksele i nieregularnosc 😀 a do siostry na blog chętnie zajrzę:)
OdpowiedzUsuńWarto zajrzeć.
UsuńKiedyś dawno ten motyw zygzaka się pojawił kilka razy w ciekawym, śmieć twierdzić, ujęciu.