Prawie bym przegapiła ;)
Ale zabawa u Moon Primitive trwa.
Moja styczniowa zakładka jest pełna słońca i energii - takie dni zdarzały się tu ostatnio. trochę cieniowanych nici, trochę dobieranych kolorów by uzyskać efekt cieniowania, Zawsze na zdjęciach te granice cieniownych kolorów wychodzą ostrzej niż w rzeczywistości. Wiem, że poprzednia z tej serii była też w oranżach - ot, widać tego ognia potrzeba. ;)
W sumie to jest bardzo prosty projekt. Może powinnam wymyślić coś ciekawszego? 🙈
A w ogóle to już niedługo poczujemy, że dni są dłuższe ;).
Pozdrawiam z dzisiejszą wichurą.
Bardzo afrykańska w klimacie.
OdpowiedzUsuńO, jak miło. Chyba rzeczywiście. Choć dziś akurat oglądałam fioletowe sweterki malców z jednej ze szkół....
UsuńTwoja zakładka jest przeciwieństwem tego, co za oknem, ale to super. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
No dziś u nas było bardzo wietrznie, ale wczoraj pojawiało się z wiatrem słonko.
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńThank you.
UsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńI did.
UsuńBardzo mi się podoba, kojarz mi się z Qi gong, które ćwiczę, czyli ze spokojem. Zastanawia mnie, co oznacza ten napis. Naprawdę odczuwam spokój, patrząc na tę zakładkę! :) Przytulam do serca. <3
OdpowiedzUsuńSłusznie kojarzy się ze spokojem. Czytaj jasne, nie ciemni :). Moc pozdrowień.
UsuńMi się bardzo podoba taka. Wiadomo, można wymyślić jakaś nowość, ale czy Jezus nie jest właśnie taki?
OdpowiedzUsuńW sumie taki jak na wszystkich tych zakładkach razem :D :D
UsuńAle każda zakładka inna, jak i Jezus, każdego dnia możemy okrywać Go na nowo !!!
OdpowiedzUsuńTo prawda.
Usuń