Nie sądziłam, że zdołam skończyć tak szybko. To znaczy tak naprawdę obiektywnie to nie jest bardzo szybko, ale subiektywnie, przy tym co było i jest do zrobienia, to wyszło zaskakująco szybko.
Jest pastelowa i... "borowiacka". Kolory co prawda niekoniecznie idealnie takie jak na haftach Borowiaków, ale jej kolorystyka właśnie z tym regionem i jego haftami mi się kojarzy.
Jest spokojna i jednocześnie dynamiczna :). Jednym słowem jest gotowa nowa zakładka.
He, he i tak trochę niechcący wyszła mi zagadka. Ciekawa jestem, czy ktoś wie gdzie należy szukać Borowiaków - bez sięgania do cioci W. i wujka G. :)
Swoją drogą nie wiem jak toto się wyświetla na Waszych monitorach. Na wszelki wypadek informuję, że to, co wydaje się białe nie jest białe, tylko takie leciusieńko kremowe, bardzo sympatyczny kolor skądinąd. I recepta na biel kanwy prześwitującej na obrzeżach.
Kolejny raz stwierdziłam, że takie niby monotonne umieszczanie krzyżyków między dziurkami uspakaja i pomaga zebrać myśli. A tych myśli do zbierania sporo. Przed nami kilka trudnych dni, kiedy trzeba się będzie solidnie sprężać i - obawiam się - w znacznym stopniu wykazywać się siłą woli, cierpliwością i stanowczością. A nade wszystko miłością bliźniego. Ufam, że będzie dobrze (i polecam się pamięci). A jeszcze wcześniej mnóóóstwo pracy - działamy na dwa komputery...
A na dodatek mam klasyczne kobiece przedwyjazdowe dylematy pt. co mam zabrać. Wszak pogoda zmienna strasznie, dziś jest zdecydowanie rześko, w piątek/sobotę ma dojść do 23-24 stopni... Bądź tu mądry i pisz wiersze....
I tym pozytywnym akcentem...
Zatem do zobaczenia za jakiś czas (no, chyba że mi się uda wyrwać na poczytanie i skrobnięcie jakichś komentarzy, dziś wieczorem to jeszcze będzie możliwe :) )
A na koniec specjalna dedykacja dla eNNki i wszystkich lubiących - tak jak ja - stokrotki :)
Ano właśnie... nim uczyniłaś zagadkę, miałam od razu na końcu języka/palców na klawiaturze/ pytanie o Borowiaków. Po zagadce już nawet nie śmiem podpytywać cioci i wujka... Poczekam cierpliwie na wyjaśnienia Autorskie :)
OdpowiedzUsuńWidać kremowy, widać... u mnie też przez żółty biały nie prześwituje tak jak przez granatowy. Ale wyszedł mix kolorów w jednym zdaniu ;-)
Oj, jakieś ciekawe bardzo dni się szykują :) Obejmuję pamięcią, życzliwością i modlitwą!
Niech wszystko układa się jak najlepiej, w sensie jak najbardziej na Bożą chwałę :)
I najserdeczniej dziękuję za dedykację prześliczną!!!! :)))
Hm. Zastanawiałam się, czy ktoś będzie wiedział. Bory Tucholskie...http://pl.wikipedia.org/wiki/Borowiacy_Tucholscy
UsuńA dni były rzeczywiście ciekawe, bardzo dziękuję za pamięć!
kwiatki śliczne a zakładka po prostu cudna! Jak zwykle zachwycona jestem tym rękodziełem :) Nie znam Borowiaków... zastanawiam się czy powinnam znać? :/
OdpowiedzUsuńOczywiście kochana będę pamiętała w modlitwie jutro o Tobie i zadaniach, które stoją przed Tobą. Życzę aby wszystko poszło po Twojej myśli!
Pozdrawiam serdecznie :*
Dzięki :)
UsuńTo była trudna zagadka, bo w sumie o takich grupach jak Borowiacy (przykładowo) nie uczymy się w szkołach i chyba raczej przypadkiem ktoś mieszkający w innej części Polski wie coś na ich temat.
Bardzo dziękuję za wsparcie :)
Witam i pozdrawiam bardzo serdecznie,Fajnie tu u Ciebie-jeśli pozwolisz to się rozgoszczę,a w wolnej chwili zapraszam w odwiedziny.Pozdrawiam.J.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie, zajrzę i ja do Ciebie :)
UsuńSame piękności :*
OdpowiedzUsuńI tak wiosennie i za oknem i u Ciebie :)
Pozdrawiam i przytulam :)
Dziękuję! Uściski!
OdpowiedzUsuń