Po dość długiej przerwie znowu mogłam trochę powyszywać. I znowu stwierdzam, że to jest jak narokotyk - trudno się oderwać...
Powstała zakładka w czterech odcieniach szczególnej zieleni. Wyszywana bez planu, wedle tego co się nawinęło pod igłę w wyobraźni. Mąż orzekł, że tajemnicza. Dzieci nic nie orzekły, bo wyjechały.
A mnie ta zakładka nawet dość się podoba. Kojarzy mi się ze spacerem w parku w upalny letni dzień, w takim parku francuskim w wersji wysokiej, ze szpalerami lip i grabów, z krzewami w rozmaitych odcieniach zieleni, z ożywczym chlodnym cieniem, powyginanymi tajemniczo gałęziami i wyciętymi w zielonych murach łukami przejść.
Tradycyjnie obraz na (przynajmniej moim) monitorze nie do końca oddaje te cztery odcienie. A są i to takie naprawdę ciekawe. Ciekawa jestem też czy ktoś zauważy jeden konsekwentny motyw...
Trzy gwiazdko-krzyżyki w kremowym odcieniu?
OdpowiedzUsuńPochodziłabym po takim ogrodzie... aż zapach poczułam, i powiew wiatru, i słońca promyki...
:)))
cztery :)
UsuńJa też bym pochodziła z Tobą.
Do takiego ogrodu chodziłam na spacery w dzieciństwie...
ale że narkotyk... to fakt :)
Usuńjestem absolutnie, totalnie uzależniona ;)
dobra, dobra :) jak się profesjonalistki zgadają to i pięciogwiazdko-krzyżyki zobaczą :) ja nie widzę nic, no może tylko soczysty park, pachnący morką trawą :D
UsuńPolly to jest nas dwie :) Ja widzę piękną (!) zakładkę, ale nie widze konsekwentnego motywu. Chyba tylko profesjonalistki mają takie oko :)
UsuńBuziaki Agajo! Zakładka jak zwykle cudowna!!! Można zamówić jakąś?????? Taką specjalnie dla mnie :) Bardzo jestem ciekawa w jakich barwach mnie widzisz !:)
Emko droga, masz jak w banku :) Zamówienie przyjęte. Ale wykonanie może trochę potrwać, uprzedzam. I będę myśleć nad kolorami :)))
UsuńPolly, jak sięwpatrzysz to zobaczysz. Ale przecież nie to jest istotne.
UsuńCieszę się, że Wam sie podoba :)
nie mogę się doczekać!!! :)))
UsuńBuziaki wielkie :***
Agaju, właśnie wyjęłam ze skrzynki niespodziankę i bardzo, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci z całego serducha! Kochana jesteś :)
Buziaki!
Zielona ładna, ale moja ładniejsza :)
:)
UsuńAnko, cieszę się ogromnie. Uśmiechy ślę.
Oj Sołtys by powiedział, że w kolorach jego ulubionego klubu;))
OdpowiedzUsuńNo proszę, o takim czymś nie myślałam. Ale tam chyba (jełśi to ten klub, o którym myśle - na wyczucie) nie ma tych czterech odcieni :P
Usuń:)))
pewnie nie;) ale zielony to zielony:))
Usuń...dla mnie, bo Sołtys by się obraził -wiadomo Warta Poznań;))