Jakoś nie sposób nie odnotować, że świat szaleje.
Tu pierniczki, choinka, zapach pieczonego ciasta i czystych firanek, tam wyzwiska, pogarda, strzały... albo i (prawie) stawianie kos na sztorc. Zaskakujące frazy u ludzi "po-nim-bym-się-tego-nie-spodziewał". A czasem jeszcze bardziej szokujące u tych "po-nim-się można-spodziewać-wszystkiego-prawie". Swoista "splendid isolation" w wymiarze jednostkowym jako pokusa, sposób przetrwania czy choćby próba uporządkowania emocji?
Byłoby tak łatwo podzielić świat na to, co czarne, i to, co białe. A się nie da. Tzn. ja nie umiem, bo inni potrafią i idą w zaparte niedostrzegając szarych pasków na bieli i szarych kropek na czerni. (Jak udowodnić, że staram sie ewentualnie osądzić tylko czyny i słowa, nie przekreślam człowieka? Jak nie używać słów w roli postawionej na sztorc kosy?)
Odnajduję swoje myśli w tekście Szymona Hołowni i ocala to moją nadzieję, że świat jeszcze nie do końca zwariował - bo w końcu inni też deklarują, że tak myślą...
Zawieszka jest ładniejsza niż na zdjęciu i tu już trzeba uwierzyć mi na słowo.
Trochę niechcący wyszła forma klepsydry, podobały mi się paski ale nie chciałam aby wyszły kraty jak w więzieniu. Harmonia kolorów i odcieni - może tego właśnie potrzebujemy?
dokładnie tego potrzebujemy! :) zawieszka świetna choć ta czerń trochę przygnębiająca - szczególnie w kontekście tego wszystkiego co napisałaś powyżej. I ja również czytałam ten tekst Szymona H. i zdecydowanie się z nim zgadzam. Zastanawiam sie tylko co jeszcze się wydarzy zanim naprawdę poczujemy "zaduch" :(
OdpowiedzUsuńŚwiat oszalał!
Nie rozumiem.. nie pojmuję... nie umiem tego ogarnąć rozumem... nie wiem jak można zachowywać się w taki sposób będąc osobami poważania społecznego ... i nie mam tu na myśli konkretnych partii, nie przekreslam osób.... ale ten dialog (a wlaściwie jego brak) jest zwyczajnie nie do przyjęcia... :(
To niestety mankament zdjęcia - zawieszka ma jasne obramowanie, i do tego nie do końca wiadomo w realu czy jest to czarny czy granatowy - to dzięki sąsiedztwu kolorów.
UsuńDziękuję bardzo za to, co napisałaś - co zrobić, żeby ludzie chcieli uczciwie romawiać?
ja staram się za bardzo nie patrzeć na ten szalony świąt, bo bym się wszystkim przejmowała, zawieszka śliczna:)
OdpowiedzUsuńTak, tak, człowiek ma ograniczona pojemność rozumu pod pewnymi względami... O ile możńa to tak ująć.
UsuńDzięki.