sobota, 9 stycznia 2021

Nakrapiany komplet i anioł w kolorze

Któregoś dnia kupiłam w osiedlowym sklepie nieco większe skrzyneczki. Właściwie to jedną kupiłam najpierw gdzie indziej i potem chciałam mieć takie same do kompletu. Okazało się, że kupowane na pamięć różnią się szczegółami i ostatecznie nie ma kompletu, każda została ozdobiona inaczej i poszło w inne ręce (jedno w moje własne :D).

Pudełko w kropki miało być w założeniu nieco inne. Zaczęło się od tego, że ozdabiałam w ramach upominków imieninowych, urodzinowych i świątecznych małe skrzyneczki dla czterech pań (i żadnej skrzyneczki nie sfotografowałam - okropne!). Jedną z nich malowałam częściowo turkusową farbą, która w połączeniu z drewnem  wyglądała przepięknie, i do której miałam w wyobraźni dopasowaną już na tę skrzynkę piękną zielonoturkusową serwetkę w różne złote wygibasy. Niestety (stety?) skrzynka po doszlifowaniu została najpierw pomalowana na biało. Osobiście przeze mnie :). Turkusowa farba na białym podkładzie wyszła bardzo niebieska i planowana serwetka po prostu przestała do niej pasować. Na szczęście okazało się, że mam zapas "zachlapanych" serwetek i tak w końcu powstała wesoła skrzyneczka, którą z ogromną radością przygarnęła  (i używa) moja Szwagierka.



Patrzę teraz na tę skrzynkę na zdjęciach i stwierdzam, że nie sposób się nie uśmiechnąć. W tych "chlapach" jest coś szalenie pozytywnego.
A kiedyś zrobię taką skrzynkę (niekoniecznie w ten wzór), w której te wgłębienia na ścianach będą w innym kolorze :).

Skrzynka był prezentem bez okazji, a na Święta dołączył do niej mały słoiczek z czymś słodkim wewnątrz. Na zdjęciach bez zawartości. Te niewielkie słoiczki z falującymi bokami są szalenie sympatyczne. Nawet nie wiem po jakiej to kawie (nie używam zasadniczo rozpuszczalnej, a z taką kojarzą mi się słoiczki).


 


Tyle z moich decoupage'y na dziś.

Od kilku dni towarzyszy mi w pracy szczególny anioł, przypięty nad sofką w moim "nowym" pokoju-gabinecie. Anioła narysowała (oczywiście!) Iza i zamieściła na blogu w wersji black-and-white, mistrzowsko naszkicowanego czarną kreską. Wydrukowałam, wygrzebałam niezwykłe kredki bez drewienek, które kiedyś dostałam od dzieci (brudzą i trzeba uważać, by ich nie rozmazać i nie upaprać pyłem wszystkiego dookoła, ale mają cudne kolory, niezwykłe) i oto jest mój prywatny, ale nieprywatny anioł od Izy.

 


Przyznam uczciwie, że najpierw próbowałam pokolorować mazakami, ale to nie było to. Kredki dodały mu zdecydowanie anielskości :). A jak już pomalujemy ściany, będzie pasował wręcz idealnie.

Do miłego :)



12 komentarzy:

  1. Piękne są te kropkowane pudełka - niosą w sobie autentyczną radość.
    Podobnie jak ten przepiękny anioł!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo. Są wesołe i takie było założenie :).

      Usuń
  2. Niebieska skrzynka w chlapaje jest świetna i cudna. Bardzo mi się podoba. Słoik też fajnie wygląda. Zawsze przyjemniej przechowywać w takim produkty. A anioł? Pękałam z dumy, gdy pokolorowała go Viola. A teraz to już nie wiem jak to określić, ale ta duma to mnie tak rozpiera, że... :))) Bardzo się cieszę, że pokolorowałaś rysunek. Kredki sprawdziły się. Sama czasami też wyciągam swoje akwarelowe do aniołków. Czy ja mogę zabrać Twojego anioła Agaja na moją stronkę z digiskami? Oczywiście wskażę tam autorkę pracy.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ oczywiście, rób z nim co chcesz :). Ja tak sobie po cichu myślę, że chętnie bym widziała całą książeczkę aniołów do pokolorowania ;).

      "Skrzynka w chlapaje" - bardzo mi się podoba to określenie! :)

      Usuń
  3. Anioły Izy są niepowtarzalne.Pięknie sobie poradziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. W całym szaleństwie rękodzielniczym najbardziej podoba mi się klimat , który dzięki temu powstaje. Mieszkanie nie przypomina ekspozycji w salonie meblowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem, że niektórzy lubią mieć minimalistycznie. Dla mnie sztuką jest zindywidualizować taki minimalizm. (Który w kwestii domu jakoś jest mi daleki).

      Usuń
  5. Anioł śliczny, skrzyneczka mega, słoik słodki - nakrętkę też bym pomalowała na jakoś :) gratuluję cierpliwościii i "chcenia" ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki serdeczne!
      Zawsze z malowaniem nakrętek jest pewien problem, tym razem sobie podarowałam, bo taka pasuje.

      Usuń
  6. Agato skrzyneczka jestem zachwycona, uśmiecham sie do teraz :) bardzo optymistyczna i wesoła praca :):):) słoiczek do kompletu tez swietny , nie mówiąc juz o aniele:) brawo !!!

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.