Małgosia z https://theprimitivemoon.blogspot.com zaproponowała nową edycję zabawy wielkanocnej, dając jej nazwę Pascha 2022-2023.
Tutaj mamy logo (ładne, prawda?) oraz podsumowanie poprzedniej edycji i opis nowej :):
Ja nie wykaże się chyba wielką oryginalnością, ale będę dalej robić swoje zakładki, bo to jest miła rzecz.
Zatem zakładka na maj, proszę Państwa.
Z małą historią, bowiem wyjeżdżając na koniec kwietnia spakowałam pieczołowicie zapas nici, nożyczki i igły oraz zaczęte robótki, ale nie spakowałam kanwy... Wyprawa do znajdującej się w pobliżu, w tej samej wiosce, pasmanterii zaowocowała kupnem 0,5 m sztywnej białej kanwy. Nie jest to to samo co plastikowa, trzeba wyszywać grubszą nitką... i w ogóle inaczej się pracuje, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Powstała nie tylko zakładka ale i kilka dydndadełek...
A majowa zakładka wygląda tak oto:
Widać, że format nieco większy i krzyżyki większe. Od spodu podszyłam filcem.
A ponieważ Małgosia lubi ciekawsze zdjęcia to zrobiłam i takie:
Bardziej wielkanocne po prostu :).
Zakładka stała się częścią prezentu prymicyjnego dla znajomego - już księdza. A ponieważ zasadniczo znamy dwóch z tych nowych księży, to zrobiłam im dwie bardzo proste karteczki.
W sumie muszę się przyznać, że kartki pokazuję zawsze z pewną dozą nieśmiałości, bo Wy robicie takie cuda... Ale te mi się też podobają w swym minimalizmie, bo chyba dają jednak szersze pole do interpretacji...
To tyle ;)