wszystkie te nitki, dni i lata :)
....ale z czerwonym ogonkiem.
Ptaszek z okna - w pełnym słońcu, stąd charakterystyczne kolory i kontrasty.
Bardzo urokliwy ten kopciuszek...
Nie mam siły pisać, stąd tylko takie ornitologiczne pozdrowienia...
Uroczy jest.Pozdrawiam
Ja też pozdrawiam :)
pół dnia się zastanawiałam, dlaczego bez karety :P.
:DNo tak mi się skojarzyło...
No właśnie...dlaczego bez? :)a dlaczego nie masz siły...chora jesteś?
No bo Kopciuszek miał karetę... Co prawda z dyni, ale miał ;)Nie mam siły po podróży i w wirze ilości spraw, które spadły na mnie po urlopie.
Żeby chociaż na dyni przysiadł ;)
Prawda? Ale tam dynie nie rosły.
Kiedys mieliśmy kopciuszki w garażu, malutkie urocze stworzonka :):):)
Bardzo dużo uroku mają, takie zwinne.
Piękności :)
Tak, zdecydowanie.
Dziękuję za ptaszki.
Proszę bardzo. Czasem tylko żal, że nie poczekają na foto.
Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.Komentarze z reklamą będę usuwać.Thank you for commenting! However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.
Uroczy jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też pozdrawiam :)
Usuńpół dnia się zastanawiałam, dlaczego bez karety :P.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNo tak mi się skojarzyło...
No właśnie...dlaczego bez? :)
OdpowiedzUsuńa dlaczego nie masz siły...chora jesteś?
No bo Kopciuszek miał karetę... Co prawda z dyni, ale miał ;)
UsuńNie mam siły po podróży i w wirze ilości spraw, które spadły na mnie po urlopie.
Żeby chociaż na dyni przysiadł ;)
OdpowiedzUsuńPrawda? Ale tam dynie nie rosły.
UsuńKiedys mieliśmy kopciuszki w garażu, malutkie urocze stworzonka :):):)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo uroku mają, takie zwinne.
UsuńPiękności :)
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie.
UsuńDziękuję za ptaszki.
OdpowiedzUsuńProszę bardzo.
UsuńCzasem tylko żal, że nie poczekają na foto.