sobota, 10 czerwca 2023

Powrót po dłuższym czasie

 Powrót słoiczka.

Coś tam od pokazania ostatniego zrobiłam "w temacie słoikowym", ale na blogu się dotąd nie pokazały. Dziś za to zupełna świeżynka, słoiczek dla bliskiej znajomej świętującej imieniny pod koniec maja.

Słoiczek był pomalowany farbą już dawno. To dobry zwyczaj, by przygotować kilka podkładów i potem tylko wykorzystać gotowca, gdy trzeba.

Ten kształt jest bardzo wdzięczny. Jak już kiedyś pisałam, w wersji większej dobrze wchodzi na póki w kuchni, w wersji nie mniejszej też się przydaje, a w wersji najmniejszej może być świetnym schowkiem na drobne rzeczy typu spinacze, zszywki, guziki, sznurki itp, itd. Co komu potrzebne.

Prezentowany słoiczek to właśnie ta wersja najmniejsza. Pomyślałam, że sprawdzi się system czterech okienek - kiedyś już taki słoiczek zrobiłam, duży, fajnie wyglądał. → o tu

Tym razem zdjęcia musiałam zrobić szybko, bo trzeba było wręczyć prezent :) 

Na pierwszym razem z nową u mnie odmianą koleusa, czyli "kwiatów, których nie ma"

Bardzo zgrane kolorystycznie, uważam ;).

Od spodu nie ozdabiałam za bardzo....

I przy samym górnym otworze też nie. :)

I jeszcze jeden widok w słońcu. Słoiczek stoi na balkonowym lampionie i widać, że nie jest duży.


 Wykończenie lakierem nitro, można przetrzeć mokrą szmatką. Sama jestem ciekawa, co ostatecznie w nie się znajdzie. Czy jakieś materiały biurowe, czy przyprawy, czy nasionka....

Wzór w różyczki mocno eksploatuję, ale rzadko zdarza się tak wdzięczny materiał do... kombinowania własnych wzorów ;)

14 komentarzy:

  1. Słoiczek jest uroczy. Różanych wzorów nigdy nie za dużo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam :).
      W środę będę uczyć dekupażu (ja! ha ha) chętnych do robienia gadżetów na kiermasz misyjny :). Różyczki będą na topie jak sądzę.

      Usuń
  2. Dobry pomysł z tymi " okienkami", widać co tam się schowało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. I to może być nawet dodatkową ozdobą.

      Usuń
  3. Ciekawie wygląda z okienkami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło, że tak myślisz. Fajnie się takie słoiczki wykleja. Pozdrowienia.

      Usuń
  4. Też mi się podobają okienka. Praktyczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okienka jako takie podpatrzyłam u Agaty (robotkirecznenawesoło.blogspot.com), ale te cztery na przestrzał to już mój pomysł autorski.

      Usuń
  5. Pięknie i bardzo pomysłowo udekorowany słoiczek. Można z niego zrobić lampion, może też służyć do przechowywani drobiazgów. Wspinały, własnoręcznie wykonany prezent!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoiczek rzeczywiście wielozadaniowy jest :) Dzięki.

      Usuń
  6. Śliczny jest, różyczki faktycznie wdzięczne a okienka fajnie się prezentują. Ja robiłam do tej pory okrągłe okienka, chociaż więcej z nimi roboty to jednak wdzięcznie wyglądają 😀😃🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutak kształt mi narzuca prostokaty - tak mi się wydaje.
      No ale to zawsze fajnie wychodzi. :)

      Usuń
  7. Skojarzyło mi się z latarenką :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latarenka-lampionik. Jedno na leda, drugie na świeczkę ;)

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.