Wiary.
Nadziei.
Miłości.
PS. Niestety nie byłam w stanie wysłać kartek świątecznych - dotarliśmy do domu w Wielki Czwartek po południu. Dziękuję bardzo za pamięć i otrzymane kartki.
Dobrego świętowania.
Wiary.
Nadziei.
Miłości.
PS. Niestety nie byłam w stanie wysłać kartek świątecznych - dotarliśmy do domu w Wielki Czwartek po południu. Dziękuję bardzo za pamięć i otrzymane kartki.
Dobrego świętowania.
Chwilowo jestem daleko, bardzo zajęta do tego. Pozdrawiam i pamiętam o Was. Z internetem bywa krucho. ;).
Te banany są pyszne...
Mam wrażenie, ze już o niej pisałam. Wtedy chowaliśmy Ciotkę, dziś Wuja.
Cmentarz na krakowskim Salwatorze należy do tych niezwykłych nekropolii, na których człowiek potyka sie co rusz o znane nazwiska. Szliśmy tylko kawałeczek: Vincenz, Goetel, Romer, Półtawska, Osterwa... A jeszcze Lem, Ingarden, Meissner, Wajda i mnóstwo innych osób.
Na środku cmentarza stoi zaskakująco nowoczesna kaplica. Takie zdjęcie z internetu, ze strony https://www.krajoznawcy.info.pl/cmentarz-na-salwatorze-27545 fot. Barbara Górecka.
W tle ściany ołtarzowej są wezwania świętych. Dobre miejsce.