poniedziałek, 30 marca 2020

Liczymy!!!!

 Coś miłego na początek tygodnia :)

Co jakiś czas udaje mi się zrobić zdjęcie, na którym widać więcej niż myślałam.
Dziś właśnie takie pokazuję.
Liczymy ptaszki! (wróble mazurki) To prawie jak zabawa "wytęż wzrok", którą pamiętam z dzieciństwa (ówczesny dobry "Przekrój").



Wiecie jak się zdziwiłam, kiedy obejrzałam to zdjęcie w komputerze?
(do liczenia trzeba powiększyć je sobie)

piątek, 27 marca 2020

Powrót różyczek

Dziś pokażę jedną z prac przygotowywanych jako prezent na nasz wyjazd. Prezenty tego typu są świetne, tylko zajmują miejsce w walizce i jednak nieco ważą :). Ale to mniej istotne, grunt że się spodobał.

Różyczki retro, które pokazywałam kiedyś na słoiku  (kolejny czeka na wykończenie) są szalenie wdzięczne i ciągle kuszą do wykorzystania. Zrobiłam pudełko dla mojej Przyjaciółki z nadzieją, ze jej się przyda - i trafiłam :).


Pudełeczko z tych z serduszkiem, co dodatkowo podkreśla staroświeckość tego wzoru.


 Dno pomalowane. Tak chyba jest lepiej - sprawia wrażenie większego i... czystego ;)



 Serduszka, ach serduszka. tylko tego drugiego prawie nie widać :D.
 

W sumie na tych zdjęciach prostokątnych pudełek można prowadzić zajęcia wyjaśniające na czym polega perspektywa... I złudzenia optyczne :).

środa, 25 marca 2020

Niebieskości (i zygzaki)

Tak sobie oglądam przygotowane do pokazania zdjęcia i widzę, że będę miała kłopoty z wymyślaniem tytułów, bo jakoś niebieskości i granaty w sumie dominują - choć z dodatkami innych kolorów oczywiście.

Tym razem wyraźne jasne zygzaki. I obfita miotełka. I w tle obrus w pięknym odcieniu ciemnej zieleni, który tu wyszedł byle jaki.


Tak sobie myślę chwilami, że może warto by wrócić do klasycznych krzyżyków, ale wciąż wciągają mnie te plątaniny (mam jeszcze całkiem sporo do pokazania a i nowe ostatnio powstały).

Żałuję, że nie kazałam dzieciom kupić bratków zanim wróciłam. teraz już nie kupię. Ale jedna pelargonia pnąca przetrwała na balkonie tę zimę, podobnie jak moja jedyna "zwyczajna" pelargonia, która dzielnie kwitnie. Ta pnąca w sumie też kwitnie....  Ciekawe, czy dotrwają do lata.

Z zaskoczeniem odkryłam parę dni temu na sąsiednim osiedlu kwitnące nagietki.  Takie są słoneczne! Nie kojarzyły mi się dotąd z wczesną wiosną...
Pozdrawiam wszystkich


poniedziałek, 23 marca 2020

Pewnie niektórzy z Was już budowali...

... plebanię.
Od końca lat 70. XX w. kościoły i plebanie budowało się metodą gospodarczą. Czyli popołudniami kto mógł i umiał starał się pomóc.

Ja z pewną nieśmiałością, szczególnie w tym czasie, chciałabym poprosić, o pomoc dla parafii na końcu świata. Udostępniam wpis. Może ktoś jest w stanie wysłać parę groszy, nie musi być dużo. Wiem, że myślimy obecnie raczej o sprawach zdrowotnych (oni tam na pewno też), ale i takie kwestie bytowe są ważne.

Pod koniec lutego 2020 r. spłonęła doszczętnie (wszystko, rzeczy osobiste, dokumenty, wszystko) plebania ks. Onesimo Durango z Filipin. Stopiła się też częściowo karoseria stojącego w pobliżu samochodu księdza. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Ks. Onie trzykrotnie uczestniczył w rekolekcjach oazowych w Polsce i jest jednym z filarów oazowej grupy filipińskiej. W ostatnim czasie rada parafialna podjęła decyzję o zbieraniu pieniędzy na odbudowę plebanii. Bardzo prosimy, aby kto może włączył się w to dzieło. Parafia Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Mabinay położona jest w górach, dość wysoko, w pięknym miejscu, jest to żywa wspólnota, ale nie są to ludzie bogaci....

Uwaga - nie chodzi o to, abyśmy my tę plebanię wybudowali, ale abyśmy pomogli! Na wyburzenie starej konstrukcji i rozpoczęcie budowy nowej plebanii potrzeba w tym momencie ok. 165 tys. zł.

A ks. Oniego znamy osobiście....

Wpłat można dokonywać na konto:
Stowarzyszenie Diakonia
Ruchu Światło-Życie
40 1240 1574 1111 0010 9064 7764
z dopiskiem: Cele statutowe - Onesimo


niedziela, 22 marca 2020

Odrobina wiosny

Spacery, na których innych ludzi omija się szerokim łukiem zawsze są nieco smutne. Ale naszczęście nie są samotne :).




No i oczywiście zakładka też jest ;) Taka w sam raz na 4 niedzielę Wielkiego Postu. (Choć zrobiona była oczywiście wcześniej).


czwartek, 19 marca 2020

Czerwona

Nie wiem czemu tak jest, ale czerwienie nie wychodzą dobrze na zdjęciach.
Kolejna zakładka. Jest gdzieś w świecie oczywiście.
Spokojna ale przez ten kolor energetyczna jednocześnie.
Jak zachód słońca...



wtorek, 17 marca 2020

Uspokajająca

Najwyższy czas na kolejną zakładkę. Z czasu, który wydaje się tak odległy...


Lubię te zakładki, no nic nie poradzę na to. Tym razem błękity i lekkie zieloności kojarzą mi się z tak nam potrzebnym spokojem.
I w zasadzie trudno cokolwiek więcej dodawać.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

piątek, 13 marca 2020

Pocztówka z tortem

Jesteśmy od przedwczorajszego wieczoru w domu. Staramy się zachować kwarantannę, bo choć przylecieliśmy z rejonu, w którym nie było wiadomego wirusa, po drodze było pięć lotnisk i cztery samoloty. Zrezygnowaliśmy z odwiedzenia mojej Mamy, wróciliśmy prosto do domu.

Widzimy jak opatrznościowe było ustalenie ram czasowych tego pobytu. Parę dni później i już byłby problem z powrotem...

Tęsknię.
Nie za tymi widokami, które Wam tu czasem wstawiałam, a za ludźmi, których spotkaliśmy. Tymi, których znamy i kochamy już od ładnych paru lat i tymi poznanymi w tym czasie. Tęsknię do bólu serca; gdy zasypiam to śnię o Filipinach. Nie sądziłam, że to będzie aż tak. A kwarantanna i wynikająca z niej konieczność radykalnego ograniczenia kontaktów z najbliższymi nie pomaga.

Na pocztówce tort, który przygotowały nam nasze cudowne dzieci na powitanie... Każdy element jest ważny i znaczący, od koloru począwszy...




poniedziałek, 9 marca 2020

Pocztówka z bambusem i nie tylko

Gdybym miała mnóstwo pieniędzy i duży dom przywiozłabym sobie bambusowe meble. Jakie one są piękne...
Zabawne jest jednak, że do dzisiaj oglądaliśmy bambus wyłącznie jako budulec - czy to na domki, czy na meble. W końcu nawet zapytałam jednego z naszych przyjaciół skąd oni te wszystkie bambusy biorą skoro nie widziałam do tej pory ani jednego bambusowego gaju...
Dziś wreszcie zobaczyliśmy - oczywiście te konkretne bambusy rosną nie po to by je ścinać, ale dla ozdoby...


A druga pocztówka nieco afrykańska w klimacie - to te wielkie robinie/akacje tak wyglądają...


niedziela, 1 marca 2020

Pocztówki dwie

Bardzo delikatnie zwrócono mi uwagę, że dawno nie było pocztówki. No to dziś będą dwie ;). Świeżuteńkie, bo mamy trzygodzinną labę.

Pocztówka..... ze mną ;)



i pocztówka z jaskółeczką.... (zrobiłam ją idąc nieco dalej po tym murku - ale ponieważ już tu zaliczyłam parę dni temu widowiskową kąpiel w błotnistym dołku, byłam bardzo ostrożna).