Co prawda fajerwerków na razie jest o wiele mniej niż w minionych latach, ludzi na ulicach nie ma, my sami wróciliśmy z sylwestrowego obiadu u siostry, ale jednak jakieś petardy się odzywają. Nie mam szczególnego nabożeństwa do zmiany kalendarza, co już tu parę razy pisałam, ale każda okazją jest dobra, by życzyć wszystkim wszystkiego co najlepsze, prawda?
Zatem z całego serca życzę Wszystkim Czytającym wszelkiego błogosławieństwa w zaczynającym się za parę godzin roku. :)
No i miło będzie zacząć ten rok z zakładką.
Ten granat idealnie nadaje się na sylwestrową noc ;)
A do kompletu obiecane w komentarzach pod poprzednim wpisem zdjęcie jeszcze jednego elementu świetlnego - tym razem sprzed wejścia do naszego mieszkania,. Córa gdzieś podpatrzyła i postanowiła wykorzystać sanki kurzące się w piwnicy...
A jak już stoimy pod drzwiami, to jeszcze wiszący na nich wianek :).
I dzisiejsza pełnia na koniec. Urzekająca...
Wszelkiego dobra Wszystkim jeszcze raz :).