Pudełeczko dostałam na imieniny. Znajoma dała mi je z myślą, że jak zechcę, to coś z niego zrobię. No i zechciałam.
Pudełeczko jest zgrabne, pokrywka zdejmuje się w całości. Tutaj stoi na pianinie - daje to pojęcie wielkości - nie jest bardzo duże, ale też i nie mini.
Wzorki układane przeze mnie - czasem po fakcie myślę, że można by dać mniej kwiatków. Ale w sumie wyszło całkiem całkiem. Choć może z większym umiarem byłoby bardziej elegancko?
Pudełeczko jest bardzo przydatne: mieszkają w nim domowe różańce, zawsze wiadomo, że tam są. (Bo są i w innych miejscach w domu, ale tam najpewniej).
Takie to wesołe pudełeczko. Nietypowe jak na mnie :).