To jest element najtrudniejszy.
Tęsknota.
Gdy się jest daleko od domu, za tymi, którzy tam zostali.
Gdy się wraca do domu, za tymi, których trzeba zostawić i nie wiadomo, czy się ich jeszcze w ogóle spotka w tym życiu. Przerabiam to czwarty raz, co daje nadzieję, że nie ostatni. Ale niewiele w życiu jest pewników...
Jeszcze w drodze, a ja już tęsknię.
Spokojnego wypoczynku po podróży.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Będzie trudno. Wpadamy w ogromny młyn.
UsuńTo prawda, ale trzeba się zmierzyć z tą tęsknotą...Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTrzeba. I nie jest to ta najtrudniejsza tęsknota.
UsuńMoc serdecznych myśli.
Wow
OdpowiedzUsuńTeraz mamy młyn.
Usuń