Tak dla porządku raporcik robótkowy.
W grudniu pozazdrościłam Śr. Kamzikównie drucianych robótek (bo dziergała sporo, nie tylko to, co pokazałam na blogu) i postanowiłam uszczęśliwić MN świątecznym szalikiem. Stosowne zakupy poczyniłam podczas któregoś z wyjazdów do Rodziców i u nich rozpoczęłam pracę, korygując zresztą pierwszą koncepcję, co oczwiście wiązało się z pruciem. Dzierganie kontynuowałam w pociągu, wzbudzając niewielką sensację wśród współpasażerów. Siedzący obok mnie pan w końcu jakoś dał wyraz pozytywnemu zainteresowaniu. Jego żona zareagowała z pewną dumą i nutką ambicjonalną: "Ja też tak umiem!" A on na to: 'To dlaczego nie robisz?". :)
Nutka ambicjonalna nie była szczególnie potrzebna, bo szalik robiony jest niemal najprościej jak można, z wykorzystaniem podstawowych oczek. Ja nie mam cierpliwości do rozczytywania skomplikowanych wzorów (co innego gdyby ktoś mi na żywo pokazał), więc z reguły stawiam na prostotę... Super symetryczne wzory też robią się nudne, więc symetrii brak, jeśli chodzi o układ i liczbę rządków polegałam tylko na moim osobistym wyczuciu proporcji. Szal jest długi - teraz, używany od trzech tygodni, ma ponad 170 cm długości (tak na oko, trzymany w wyciągniętych dłoniach jest "wyższy", ode mnie, a ja do 170 cm nie dorosłam), Szerokość 22 cm.
Udało się zrobić w tajemnicy, MN nie zorientował się co robię :))
A mnie najbardziej cieszyła powtarzająca się reakcja osoó, które ów szalik oglądały w naturze: "taki męski".
Efekt przeplatania chyba nie do końca wyszedł na zdjęciu...
Zdrowa rywalizacja w rodzinie. Szalik prawdziwie męski. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie proste roboty. I usłuszałam ,ze podnoszę poprzeczkę (Sr.K. dziergała na pocz. grudnia szalik dla narzeczonego).
UsuńMęski... to prawda widoczna nawet na zdjęciu:-)
OdpowiedzUsuńDzięki za męską odpowiedź! :)
UsuńBaaardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńKomentarz pana z pociągu - bezcenny :D
Też kiedyś coś tam dziergałam, ale tylko prawe / lewe ;)
Alu, to też są prawe/lewe :)) Z kombinacji tych dwóch rodzajów oczek i kolorów można zrobić prawdziwe cudeńka.
UsuńDo takich cudeniek nie doszłam w swej twórczości ;)
UsuńCiekawa kombinacja oczek prawych i lewych.Taki wzór bardzo pasuje wg mnie na męski szal A może tak do kompletu czapka?.Kiedyś wyhaftowałam na trasie Warszawa-Hel cały kwadracik ko lderkowy podczas gdy inni pasażerowie zajadali kanapki a potem spali.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMusiał to być piękny widok w pociągu ;).
UsuńTeż mi sie wydaje, że to dobra kombinacja, miło jak potwierdza fachowiec ;)
na zdjeciu efekt jest doskonały, więc jeśli na żywo jest jeszcze doskonalszy to można tylko pogratulować:)
OdpowiedzUsuńWyszło męsko i elegancko... :)
:*******
Jak ja lubię zawsze Twoje słowa aprobaty. Aż chce się żyć.
UsuńDzięki!
:*****
W paski a jednak w kratkę :)
OdpowiedzUsuńTeż umiem!!! tylko czasu wciąż brak ;)
Dokładnie o taki efekt chodziło. Poczatkopo próbowałam aby paski były niezależnie od przeplatań kwadratów ale było to ładne tylko w wyobraźni. W naturze nie.
UsuńZe względu na brak czasu dziergałam w pociągu...
przepiękny!;):*
OdpowiedzUsuńOjej (tu się zarumieniła) :*
Usuń