Jakiś czas temu kupiłam sobie oplątwę.
To roślinka taka. Tillandsia.
Oplątewka w sumie raczej, bo malutka, w mini donicznce.
Ponieważ podobno mało wymagajaca, to tylko wstawiłam do czerwonego szklanego świecznika, który z powodzeniem pełni rolę osłonki na doniczkę i zapewnia drenaż (bo jest przestrzeń pod dnem domiczki).
Postawiłam toto na stoliczku przy sofie i tak sobie stało ciesząc oczy cienkimi listkami i różowoczerwonawym kłosem-pióropuszem. Podlewałam co jakiś czas.
W poniedziałek rano popatrzyłam...
.... i poszłam zapytać Najstarszą Kamzikownę co mi wetknęła do roślinki...
(doświadczenie życiowe...)
A to nie ona.
Moja oplątwa zakwitła!
Rano kwiatek był jeszcze skulony. Wyglądał jak wetknięty w pióropusik kawałek fioletowej chusteczki czy tiulu.
Po południu rozwinął się.
I tak trwa.
Fioletowa trójramienna gwiazdka.
Radość drobiazgów!
(A w poniedziałek spotkała mnie jeszcze inna radość ale o niej napiszę innego dnia).
OdpowiedzUsuńTo wygląda tak egzotycznie!
Zdecydowanie. :)
UsuńWow, it's so gorgeous!! Have a great day!! Big hugs :)
OdpowiedzUsuńLisa
A Mermaid's Crafts
Same to you :)
UsuńŚliczna niespodzianka.:)
OdpowiedzUsuńTaka totalna niespodzianka ;)
UsuńOoooo? Ale Ci zrobiła niespodziankę :D
OdpowiedzUsuńPrawda? Zupełnie nie kojarzyłam, że to tak kwitnie.
UsuńJa też bym pewnie pomyślała, że ktoś doczepił kwiat, żeby mi zrobić kawał :)
OdpowiedzUsuń:). Też masz takie doświadczenia? :D
UsuńJaka wspaniała niespodzianka, co za szczęście. Cudownie Ci zakwitła. Widocznie poczuła się u Ciebie bardzo dobrze. Dziękuję za podzielenie się tym widokiem. :*****
OdpowiedzUsuńA ja sie wcale nią za bardzo nie przejmowałam ;)
UsuńAle kosmos :) Śliczna!
OdpowiedzUsuń:) Tak jest :)
UsuńAle piękna! Śliczna zapłata za Twoją opiekę :)
OdpowiedzUsuń:) Prawie jakby to był rozumny kwiatek ;)
UsuńJaki śliczny kolor. Taki trochę zaskakujący przy tej roślince :)
OdpowiedzUsuńKolor chyba nawet ciut bardziej w fiolet w realu. Zaskakujący - tym bardziej podejrzewałam dowcip. :)
UsuńSzczęściara jesteś!
OdpowiedzUsuńOj tak tak. Szczególnie ostatnio w jednym losowaniu!!!
UsuńŚliczne. Z tym ze ja ręki do kwiatów nie mam. Chyba nawet kaktus by się przy mnie zmarnował :(
OdpowiedzUsuńDo kaktusa to trzeba sie przyłożyć solidnie... chyba że zaczniesz go podlewać ;)
UsuńChoć i u mnie kaktusy jakieś padały... niekoniecznie pewnie tylko z mojej winy ;)