Dziergana po kawałeczku, czasem po jednym kolorze, jednym rządku.
Ale jest.
Przedstawian lipcową zawieszkę :))
Kolorystyka doskonale odpowiada upałom ;)
W kolekcji nosi numer 35.
I już wiem, że poleci na koniec świata (ale beze mnie) .
A poza tym żyję :))
całe szczęście że żyjesz.. bo ja czasem mam wrażenie że z upału rozpuszczam się o kawałku i jest mnie coraz mniej... :)
OdpowiedzUsuńa zawieszka jest piękna! przypomina lipcowe szaleństwa ... :)))
:*****
Żyję choć upał okrutny.
UsuńFajnie, że lipcowa się podoba.
piękna jest;)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się co znaczy lipocowa;)))
Przeskoczyły mi literki (szybko wstawiałam, żeby była) i nie zauważyłam ;))
UsuńSuper wzór :) i Kolory takie wakacyjne - hipisowskie :)
OdpowiedzUsuńHipisowskie - coś w tym jest :)
UsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuń:)) cieszę się :))
Usuń