Miło mieć co pokazywać po weekendzie. "Srebrzystości" dalej wydawały mi się pociągające. Niestety nie zreralizowałam jeszcze zapowiadanego plany z kolorami podstawowymi, sięgnęłam natomiast po rzadko używane przeze mnie różowości. Ta zawieszka kojarzy mi się z pudrem i... ciepłymi lodami w różowym kolorze :) Jednak to, co dominuje to zdecydowania delikatność a nie natarczywy róż.
Jakoś te fotki w każdym programie wyglądają ciut inaczej. Niemniej ciekawe efekty dało łączenie kolorów w jeden ścieg (tzn. nawleczenie igły dwoma kolorami, np. dwa pasma cieniowanej "srebrzystiści" i jedno delikatnego różu). Tym razem haftowałam na resztkach białej kanwy, nawet jeśli prześwituje spod spodu, to tego nie widać albo nie przeszkadza ;).
Swoją drogą, niedawno uświadomiłam sobie, że za mojego dzieciństwa nie było dyktatury różu. Niewątpliwie trudno było czasem w ogóle coś kupić, ale nie pamietam myślenia, że dziewczynki koniecznie muszą mieć coś różowego... A już na pewno nie miałam koleżanekj deklarujących , ze rózowy to ich ulubiony kolor (niebieski, brązowy - i owszem) :)
Wyszła taka lekka, piękna. W moim dzieciństwie, czerwień była przypisana dziewczynce, granat i inne niebieskości chłopakom. Do dziś mam wstręt do czerwonych kurtek, przez całe dzieciństwo tylko w tym jedynym słusznym kolorze miałam kurtki. Ale w tedy nie było wyboru. Człowiek się cieszył, że ma w co się ubrać : )
OdpowiedzUsuńTak, też mi się wydaje lekka.
UsuńPopatrz a ja miałam granatową kurtkę. A potem płaszcz w kratę, którego nie cierpiałam, a był w beżach.
Niezwykle elegancka ta zawieszka. Efekt "dwoistości" bardzo ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńDizeki,. Taka spokojna wyszla.
Usuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńAch! :)
UsuńPrawie nie widać tego różu. Więcej tutaj khaki. Ale, jak piszesz, każdy program interpretuje po swojemu:). Najwazniejsze, że jest ładnie.
OdpowiedzUsuńKhaki Ci pokazuje? Hm, a to są na pewno szarości i rozbielone szarości.
UsuńAle jak ładnie to się cieszeę :)
Ta zawieszka też jej piękna,te kolorki 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńW taki wydaniu, to róż wygląda pięknie. Dyktatura różu - to odpowiednie określenie. Jak zdarzy mi się na warsztatach dziewczynka, która prosi o kartkę/nitkę w innym kolorze niż różowy, to nie potrafię wyjść ze zdumienia.
OdpowiedzUsuńZaskakuje mnie to nieodmiennie. Moje córki tak nie miały.
Usuń