Czerwony kolor nie jest moim ulubionym jeśli chodzi o stroje czy nawet wnętrza, ale w przyrodzie (i ozdobach) doceniam go jak najbardziej.
Dziś czerwone owoce :) Upolowane głównie w górach, czasem nawet dość wysoko...
Jarzębiny....
i taki samotny kwiatek. Chyba nigdy nie widziałam kwiatków borówkowych ;)
Malinka się trafiła...
A na koniec bonus... robal i ptaszysko :D
Edit.
Po namyśle i dzisiejszej przejażdżce rowerowej dodaję jeszcze dwie fotki z nizin :)
Cis (trujące, pamiętajmy)
i sumak. Nie jagody ale owoc na pewno...
:D
W tym roku również doceniłam czerwony kolor w przyrodzie jak zakwitły mi róże i tak pięknie odznaczały się wśród zieleni :) A jarzębina jest piekna :D Śliczne fotki :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :D
Ta czerwień wydawała mi się wyjątkowa w tym roku. Załowałam, że nie zatrzyamaliśmy sie by sfotografować uginajace sie od czerwonych jabłek drzewa przy drogach.
UsuńDziękuję i pozdrawiam!
Śliczna czerwień i piękne fotki, a najbardziej wpadły mi w oko zdjęcia jarzębiny i wyjątkowo udana ostatnia fotka.
OdpowiedzUsuńJarzębiny były zachwycające. A ptaszysko zaraz uciekło, nie udało sie zrobić fotki od frontu. I nawet nie do końca wiem co to za ptaszysko.
Usuńuroczy! :)
OdpowiedzUsuńThanks! :)
Usuńrobala nie widzę :) a ptaszysko chyba drozdowate jakieś
OdpowiedzUsuńTaka mrówa w cieniu na listku. Przypadkiem.
UsuńTo ptaszysko było w górach, może być to orzechówka (ich było zatrzęsienie). Ale nie wiem czy nie za małe na orzechówkę Więc hipoterza o drozdowatym też może być słuszna.
Jarzębina rzeczywiście najbardziej dorodna. Dawno takiej pięknej nie widziałam. Czerwień dodaje energii :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nosiłam korale z jarzębiny :D
UsuńKto by pomyślał, że aż tyle czerwieni jest w otaczającej nas przyrodzie? Wystarczy tylko uważnie rozejrzeć się dookoła. Dziękuję Agatko, że się z nami tym wszystkim podzieliłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA jak się jeszcze kwiaty doda... :D
UsuńJa przepadam za czerwonym w każdej odsłonie.Właśnie zamierzam się dziś wbić w czerwoną sukienkę, ale może być problem i nie z kolorem:-)
OdpowiedzUsuńTobie bardzo do twarzy w czerwonym!!!
UsuńMam nadzieje że wszytsko ok :))
Lubię czerwień szczególnie w ubraniach , ale w naturze jest najładniejszy :) Jedynie Tumaka u nas nie widziałam , a tak to wszystko mam na co dzień :)
OdpowiedzUsuńJeszcze i dziś coś tam "upolowałam".
UsuńFajnie jak komuś czerwień pasuje w strojach ;)
Ale ślicznie ❤
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNatura ma wiele takich śliczności do zaofiarowania :)
Pozdrawiam serdecznie
Dla mnie kolor czerwony też jest niezwykły, niebanalny.
OdpowiedzUsuńLubie go w przyrodzie i modzie :)
I na pewno Ci bardzo pasuje :)
Usuń