Najkrótszy okres w liturgii, Triduum Paschalne, już u bram. :)
To taki niezwykły czas - jak zaczyna się liturgia w Wielki Czwartek, tak trwa aż do końca Wigilii Paschalnej, kończącej się w nocy (a jeszcze lepiej o świcie) procesją rezurekcyjną i radosnym Te Deum. I tak się nam czysta liturgia w te dni przeplata z naszą codziennością.
Wspominamy największe tajemnice chrześcijaństwa - zwycięstwo Miłości nad śmiercią.
Nie do ogarnięcia po ludzku.
Tak sobie myślę, jak bardzo każdemu z nas potrzeba zmartwychwstania - każdemu pewnie inaczej, na miarę tego, gdzie w nim brakuje jeszcze pełni życia.
Każdemu tu zaglądającemu z całego serca życzę doświadczenia miłości - w taki sposób jaki najbardziej jest potrzebny.
I nadziei życzę.
Kochana Agatko!Dzięki za piękne życzenia, i te na blogu i te pocztowe oraz za uroczą kartkę. Niech ten najbliższy czas będzie piękny i dobrze przeżyty. Ściskam swiatecznie☺
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno, ja zachwycam się tą od Ciebie i tak pięknymi życzeniam....
UsuńPiękne życzenia Agatko, niech się spełnią.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wartościową przesyłkę.
Uściski!
Usuń