Jednak najbardziej szalone rojniki rosną w donicy z tują - średnicą rozety przewyższają wszystko, co do tej pory widziałam - a posadziłam je tam prawdę mówiąc z litości - dlatego, że było mi żal wyrzucić takie dwie czy trzy "kapustki".
W tym roku jedna z tych gigant-kapustek zaczęła rosnąć wzwyż. Nie od razu się zorientowałam, że po prostu zamierza zakwitnąć....
W tej chwili właśnie kwitnie. :) Cała łodyga z pękiem kwiatów ma na razie ponad 60 cm wysokości - i nadal rośnie! Od tujki-gospodarza donicy jest już większa...
Śliczne słoneczka z tych kwiatów...
Dzisiejsze zdjęcie są nieco mniej czytelne z powodu cienia, ale kwiaty nie tworzą już takiej zwartej kuli - rosną...
I na razie zapowiada się, że tej rojnik będzie jeszcze długo kwitł...
A do kompletu zakładki :). Dwie, bo stanowią komplet i były niedawno ślubnym prezentem :).
Podobne, z tymi samymi kolorami, ale absolutnie nie identyczne :)
Tutaj razem:
I zbliżenie :)
(I prawdę mówiąc mam nadzieję że młodym małżonkom się spodobały - wiem, że lubią niebieski kolor).
No to wyrosło 🙂 żeby tylko nie jak bajkowa fasola,aż do nieba 😂 zakładki śliczne jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie 🙂
OdpowiedzUsuńDo nieba... miałoby to swoje plusy :D.
UsuńNadal rośnie mam wrażenie...
Dziękuję i pozdrawiam...
Rojnika ...chyba nie znałam, ale rosniecie wzwyż planowałam z moimi wszelkimi balkonowymi do perfekcji:/ ...Tak jest balkon jest od północno wschodniej strony ;)
OdpowiedzUsuńA zakładki wiadomo ♡
Ja myślę, że jednak znasz, bo to bardzo popularna roślina w ogródkach skalnych (i ma mnóstwo odmian, takie rozetki...) - jedynie tu się wielka zrobiła.
UsuńOd północno-wschopdne też coś na pewno ładnie rośnie. U mnie wietrzne południe i niektóre rośliny z góry trzeba skreślić...
Śliczny rojnik, a zakładki jak zawsze cudne.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, pozdrowienia!
UsuńAleż kwiat!!! Taka malutka roślinka a jak potrafi zakwitnąć? Ten kwiat to dla Ciebie za miłość do nich :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor zakładek :)
Serdeczności przesyłam :)
:).
UsuńKolor mi sie też podoba.
Takie niespodzianki jak w życiu, niby nic, a...
Pierwszy raz słyszę o takim kwiatku.
OdpowiedzUsuńAle wygląda imponująco.
Pozdrawiam serdecznie
Roślinkę tę znasz na pewno z rozmaitych rabatek czy ogródków skalnych ;) Tylko tu wygląda na mutanta ;).
UsuńDzięki! Od-pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZnam te rojniki. Muszę o nie z powrotem zadbać, bo jak zaczęły się panoszyć, to zaczęłam je tępić.
OdpowiedzUsuńUwielbiam niebieski...
Panoszyć się - to dobre słowo! Są naprawdę dość ekspansywne.
UsuńMnie jest trudno uwierzyć, że kiedyś z niebieskim nie było mi po drodze ;).
Kwiaty ma intrygujące, a wzrostu można jej pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńZakładki śliczne, spokojne.
Jakby tak wszystko rosło... Choć w tym roku nie narzekam. Nawet słoneczniki są wysokie - przynajmniej część.
UsuńSzybko mi poszły w świat te dwie zakładki :)
So much beauty.
OdpowiedzUsuńThank you so much.
UsuńZakładki ekstra! Jakos nie umiałabym wybrać tej ładniejszej :) ale kwiat imponujący! I piekne ma kwiaty :)
OdpowiedzUsuńRojniki w ogóle kwitną bardzo dekoracyjnie. Co aż zaskakuje.
UsuńDzięki!