Zakładki (i chyba w ogóle hafty) stosujące jeden lub tylko dwa-trzy kolory są niezwykle wymagające. Niezależnie od skomplikowania. Wymagające bo - ja przynajmniej muszę - trzeba się wykazać silną wolą, by jednak czegoś tam w innym kolorze nie dodać.
No i ta zakładka, choć kolorowa, właśnie takiej wewnętrznej dyscypliny wymagała. Udało się 😁 :).
Ale też ten mój minimalizm nie jest pozbawiony pewnej fantazji jak sądzę 😁. A kolorki jak najbardziej majowe. Pozdrowienia niedzielne.
Nice!
OdpowiedzUsuńThanks :).
UsuńMogę sobie wyobrazić jak ciężko jest się zmotywować do takich wzorów, pewnie po pół godzinie bym zrezygnowała, dlatego możesz być z siebie dumna 😊
OdpowiedzUsuńWymagało to nieco dyscypliny. Ale też i zapełnianiu przestrzeni jednym kolorem jest coś kojącego.
UsuńBardzo ciekawa. Mam podobny problem z ograniczaniem palety kolorów.
OdpowiedzUsuńTo miło wiedzieć, że ktoś jeszcze tak ma. :).
UsuńW trochę innym zestawieniu wyglądałaby jak flaga Polski. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPewnie na pierwszy rzut oka tak by się kojarzyła (albo jako flaga Indonezji albo Monako, choć wbrew pozorom one nie są identyczne). Ale ta czerwień jest jednak nieco inna. Pozdrowienia.
UsuńWyjątkowa.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluję mocno. :) No ale ten minimalizm ma w sobie coś i to coś jest przepiękne! Podoba mi się przejście barw, właśnie takie delikatne. Mnie się kojarzy z zachodem słońca nad polami, albo nad morzem....chyba bardziej nad morzem. :) Bardzo piękna praca. :)Miłego dnia. :*****
OdpowiedzUsuńTaki mocno czerwony zachod słońca faktycznie się zdarza. Czasem aż przechodzący w fiolet. Dziękuję za to, co napisałaś :*
UsuńDla jakiegoś patrioty by się nadała w tych barwach:))) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie do konca te odcienie.
UsuńHehe no też pomyślałam o polskich barwach chociaż widać tam róż.... ciekawa 😀
OdpowiedzUsuńTak, ta czerwien taka w róz bardziej.
Usuń