niedziela, 3 sierpnia 2025

Zawiedzione nadzieje

Tak się ułożyło, że musieliśmy wyjechać na jeden dzień. Z noclegiem. I ziściły się moje obawy, królowa nocy rozkwitła właśnie w tę noc.

Po powrocie do domu miałam jeszcze nadzieję, że zdążyliśmy na oglądanie  drugiego  pąka, ale niestety, po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że ominęły nas dwa kwiaty, a nie tylko jeden. Trudno. Już raz coś takiego mam się zdarzyło. Może za rok się uda. Tylko narobiłam sobie apetytu na ładne zdjęcia, a tu nic z tego. Zaraz odgrzebię jakieś sprzed lat 😁.


A tak było





Nie jest to najtrudniejsza sprawa ostatnich dni, z pewnością do przeżycia. 🥴

10 komentarzy:

  1. Czasem niestety tak bywa, że coś nas w tym zagonionym życiu ominie. O królowej nocy chyba do tej pory nie słyszałem, ale fakt, na zdjęciach robi niemałe wrażenie!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka szkoda. Dobrze, że masz wcześniejsze zdjęcia:)))
    Czy ten kwiat pachnie?
    Uściski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pachnie. Wanilią. Bardzo mocno, czuje się zapach bez pochylania się nad kwiatem.

      Usuń
  3. Natura potrafi być czarująco przewrotna – kwitnie wtedy, gdy akurat odwrócimy wzrok. Ale może to właśnie jej sposób, by zostawić w nas niedosyt i zachęcić do czekania znowu z nadzieją, że kolejnym razem zdążymy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny raz za rok. Ciekawe, czy nadal powinnam grozić oddaniem 🤣

      Usuń
  4. Oby nowy tydzień przyniósł lepsze wieści. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. trzymam kciuki za te inne sprawy +

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda z tym kwiatkiem, ale może te trudniejsze sprawy się ułożą.

    OdpowiedzUsuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.