Do znawcy muzyki bardzo mi daleko, a już szczególnie podziwiam każdego, kto potrafi wydobywać składne dźwięki z instrumentów smyczkowych (włączając w to własne dzieci), bo o ile obejmuję jakoś rozumem (a częściowo i umiejętnościami w ograniczonym zakresie) fortepian, gitarę i instrumenty dęte, o tyle smyczki są dla mnie abrakadabrą.
Fragmenty przesłuchań widziałam w tv przy okazji jakiś odwiedzin, czwarty etap oglądałam już częściowo na kanale na YT. Jak dobrze widzieć coś, gdzie ludzie się nie kłócą (pomijając głupoty wrzucane czasem na czacie, ale to norma, niektórzy nie umieją bez obscenów), gdzie naprawdę najważniejsza jest muzyka. (i w sumie spory i czystość dźwięku i głębię intonacji przebiegały o kilka(set) poziomów szlachetniej niż inne dyskusje, które zdarza mi się czytać...)
Koncert finałowy - zachwycający.
Najlepiej oglądać od czasu 26:32, już po wszystkich przemówieniach...
No i jeszcze sama Veriko, z czwartego etapu.
Jak dobrze, że są nagrania i można do nich wrócić.
Galę dzięki Dobremu Człowiekowi oglądaliśmy na żywo - niezapomniane przyżycie, a które jestem niewypowiedzianie wdzięczna...
Ach..
Lubicie skrzypce?
Lubię skrzypce, jakżeby inaczej. To musiało być przeżycie - taka Gala.
OdpowiedzUsuńOgromne przeżycie.
UsuńŻałuję, że w dzieciństwie nie chadzałam na koncerty. I w ogóle późno zaczęłam ie uczyć grać. No ale się nie dało.
Lubię skrzypce :) Mój dziadek grał . A konkurs w jeden dzień fragment oglądałam i podziwiałam - jak to trzeba być skupionym. Pięknie grali .
OdpowiedzUsuńA na żywo wysłuchać koncertu to dopiero gratka :)
Zadziwiają mnie zawsze komentarze pokazujące niuanse - oczywiście umiem stwierdzić, że czyjaś gra bardziej czy mniej mi się podoba, ale juz z uzasadnieniem trudniej :). Taki konkurs to ogromna praca fizyczna i psychiczna. (No i tyle zapamiętać...)
Usuń