poniedziałek, 6 listopada 2017

Omszona

Od jakiegoś czasu miałam ochotę wrócić do tego motywu. :) Robiłam już kilka podobnych zakładek, ale tak dawno, że aż nieprawda.
 Klawiatura to wdzięczny temat do kombinowania. Zakładając oczywiście, że odejdziemy od oczywistego zestawu kolorów. Tym razem postawiłam na zieleń i czerwień, ale takie nie do końca oczywiste.
Najmłodszy z Kamzików popatrzył i stwierdził zdecydowanie: "Klawiatura porosła mchem". (Nieużywana? To nie u nas).



Lubię te cieniowane zielonkawe nici, mam jeszcze zapas otrzymany kiedyś od Pewnej Pani :). A cieniowanymi haftuje się ładnie, choć czasem jak się ma zacięcie pedantyczne, to trzeba pilnować, ay nie było za wielkich kontrastów. Za to nie do końca wiadomo z góry jak wyjdzie. Ale jest frajda :)

12 komentarzy:

  1. Gdzie tam porośnięta mchem? Po prostu dla ułatwienia grania na niej ma zaznaczone niektóre klawisze. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna! To po prostu z takiego leśnego fortepianu, na którym grają krasnoludki i leśne duszki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa. Leśne duszki, oczywiście.
      Poranek Griega grają na przykład...

      Usuń
  3. Soooooooo beautiful, Agaja! Love your piano bookmark! So original! Kisses, my friend.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I really like this pattern. Thanks for your comment. Hugs.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.