Kiedyś przy ogniskach śpiewało się czasem taką piosenkę:
To jest polska wersja, oryginał brzmi tak (i wydaje mi się, że - jak przeważnie - lepiej)
I oczywiście oryginał nawiązuje do trudnych ludzkich losów i niedoli... Jak wiele podobnych piosenek, zakorzeniony jest w prawdziwym życiu, czego często nie wychwytują już słuchacze coverów.
Ale dlaczego ta piosenka? Podczas moich cotygodniowych spacerów wędruję w okolicy torów kolejowych. Ech, jak tam pięknie miejscami....
Toż to całe ogrody....
A zapomniana, nieużywana bocznica, którą wędrowaliśmy kilka tygodni temu (i przy której nieświadomie złapałam gromadę wróbli w krzewie) wygląda teraz tak:
Przy polowaniu na skowronka złapałam gałązki rzepaku. Myślę, że dużo więcej warte jest zdjęcie robione świadomie, ale to i tak mi się podoba ;).
No i oczywiście kolejna zakładka. Plątanina na prawie rzepakowym tle :)
Nieustająco gorąco dziękuję za wsparcie - i proszę o ile to możliwe o zaproszenie innych... TU
Super zdjęcia i zakładka :) ja dziś polowałem na sójkę, niestety bez skutku 🙂
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńTak to czasem bywa, że polowanie się przedłuża :)
tak, cały czas robię następne maseczki :)
OdpowiedzUsuńI to jest piękne...
UsuńZakładka bardzo mi się podoba :D Super zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się ogromnie. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję serdecznine!
OdpowiedzUsuńZakładka rewelacyjna! Podziwiam ich kazdy szczegół :) a widoki uchwyciła rownie piekne Agato! Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńWidoki były piękne, zakładam, że pojutrze sprawdzę jak wyglądają po dwóch tygodniach :).
UsuńCieszę się, że moje zakładki się podobają...
Jak tam ślicznie. Oczy się cieszą. Tak kocham kontakt z przyrodą. Zakładka super. Masz Ty cierpliwość do tego. Podziwiam Cię.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńMoim zdaniem każdy do czegoś ma cierpliwość. A do innych rzeczy nie...