Jak już wielokrotnie pisałam, lubię wiedzieć co widzę. Zatem szukam...
I wydaje mi się że to jednak jest znowu muchołówka. :)
Na piegżę za duża, o ile dobrze rozumiem opisy.
Ale może jest tu ktoś mądrzejszy w tych kwestiach ode mnie. :)
A i jeszcze zakładka ;)
Jak ptaszek na niebieskim tle, to i zakładka też. Jakoś zatęskniłam na chwilę do takich udających tkaninę ;)
Muchołówka na 99%🙂
OdpowiedzUsuńUlokowała się prawie na czubku - to też potwierdza dodatkowo :)
UsuńKocham ptaki, ale wcale nie rozpoznaję:-)Za to Twoje piękne zakładki rozpoznam wszędzie.
OdpowiedzUsuńJa często rozpoznaję z atlasem :).
UsuńBardzo Ci dziękuję za dobre słowo, bardzo potrzebne: ).
Te ogromne oczka to na 100% muchołówka, bardzo ciekawie łowią w locie robaczki ;) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPozdrowienia
Nigdy nie widziałam tego ptaka na oczy, ale jest piękny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A może widziałaś, tylko nie wiedziałaś, że to to? :)
UsuńTo prawda, ptak zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo jest wdzięczny: )
UsuńOj na ptaszkach sie znam mało 😁 Ale urocze stworzenia ! A zakładka skojarzyła mi sie z malarstwem bo wyglada jak namalowana , zwłaszcza na bokach 😊 Sliczna!
OdpowiedzUsuńNo ja się tych ptaszków uczę i uczę ;).
UsuńDzięki za takie ładne skojarzenie - mnie się takie zakładki zawsze wydaja tkane jak gobeliny.
Bardzo dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie jestem specjalistą, czasem trafia się dobre.
Zdjęcia wychodzą rewelacyjne. Ja w tym roku będę czatować na bociany żeby im w końcu zrobić zdjęcia. Nigdy mi się to nie udaje. Kocham obserwować ptaki.
OdpowiedzUsuńAch, bociany widuję ostatnio głównie z samochodu i to niestety zwykle nie jest dobry moment na zdjęcia...
Usuń