Mój ulubiony kształt sklejkowych bombek. Tym razem w niebieskościach. Zrobiłam takich dziewięć, trzy już wiszą gdzieś tam...
Te zaraz też pójdą w świat.
Z obu stron ten sam wzór, brzegi pozłocone (farbą).
Bardzo wdzięczna serwetka, szczególnie przez to, że wzór idzie przez całość.
Chyba lubisz niebieski 😉 ja zresztą też. Dyndadelka zrobiłaś urocze, ładnie wyglądają w grupie.
OdpowiedzUsuńLubię. 🌞
UsuńTak, grupowo jest fajnie. Ale poszły każde gdzie indziej.
A ja mam problem z robieniem hurtowo...ale teraz i tak mi to nie grozi 😉 mam problem ze zrobieniem czegokolwiek...
UsuńOj masz trudny czas. Ja lubię takie serie. Może dlatego, że jednak zabiera to sporo miejsca?
UsuńPiękne prace. Życzę miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziękuję najserdeczniej i nawzajem.
UsuńNiebieski najlepszy! :)
OdpowiedzUsuńTeż dochodzę prawie zawsze do tej konkluzji.
UsuńNiebieskie zawieszki są super - trochę nieba, trochę śniegu. :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię niebieski kolor, obok innych ulubionych. :)
Pozdrawiam ciepło.
Ach, śnieg i niebieskie niebo. Jaki ładny obraz.
UsuńTak ja chyba mam tak samo z ulubionymi.
Jak holenderska porcelana z Delft.
OdpowiedzUsuńBardzo pochlebne skojarzenie. Ale fakt, są takie niebieskie wzory porcelany, którym trudno się oprzeć.
UsuńHihi fajny zestawik 😀
OdpowiedzUsuń:) jedna mi z nich została.
Usuń💙
OdpowiedzUsuń💙💙
UsuńWyglądają pięknie
OdpowiedzUsuń