sobota, 8 czerwca 2024

I takie różyczki

 Zaszalałam w tym tygodniu dekupażowo. Pewnie prędzej czy później znajdą się domy i dla skrzyneczek.

Dziś pokazuję Wam skrzyneczki w róże na szaroróżowawym tle - takim nie do końca uchwytnym. Bardzo mi się kiedyś te serwetki spodobały, bo są takie, hm, nieoczywiste.


Skrzyneczki powstały na razie dwie ( w te różyczki), jedna większa, druga mniejsza. Byłam pracowita i cierpliwie wykleiłam nie tylko zewnętrzne ścianki, ale i wnętrze.


Z tym wyklejaniem w środku to zawsze trochę jest stresująco. Serwetki w kawałku bywają kapryśne, czasem się bezsensownie przesuwają, rwą, źle przycinają... No i nie da się idealnej gładkości wewnątrz osiągnąć z moim żelazkiem, bo jest za duże :).



Tak wykończone pudełeczka kojarzą mi się ze stylem zwanym angielskim. I są trochę staroświeckie, chyba przez te różyczki właśnie. Ale miłe są :).

8 komentarzy:

  1. Wyglądają uroczo. Podziwiam Twoją cierpliwość i precyzję w wyklejaniu środka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za dobre słowo. Udało mi się pokonać zniechęcenie do takiego wykończenia

      Usuń
  2. Bardzo ładne. Fajnie, że w środku też są zdobione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Myślę, że takie są o wiele lepsze i warto było.

      Usuń
  3. Są wymagające. Ale wychodzą pięknie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Na pewno było warto się poćwiczyć w cierpliwości.

      Usuń

Miło będzie przeczytać Twój komentarz :)

Proszę jednak nie wykorzystywać komentarzy do reklam rozmaitych usług.
Komentarze z reklamą będę usuwać.

Thank you for commenting!
However, please do not use comments to advertise any products. Comments with advertisements will be removed.