Pendant dla komunijnej. :) Przeznaczona dla siostry Właściciela komunijnej.
Cóż więcej dodać? Baloniki wg. Ilke w nowym wydaniu. A poza tym jak w piosence: "góry i góry, nic więcej nie trzeba".
A kiedy już miałam obie zakładki, postanowiłam spróbować, czy pasują. :)
No i pasują :)
Oto krajobraz alpejski:
Wiem, kolor nieba nieco inny (każde nici kiedyś się kończą). Patrzę, patrzę i... zaczynam tęsknić do gór... nawet tych bez wiecznego śniegu :)
Oj i ja dawno w górach nie byłam. Ale przecież wakacje przed nami :)
OdpowiedzUsuńJa już mam nawet góry precyzyjnie zaplanowane... ;)
UsuńZakładki piękne : ) A co do gór tez mam plany w sierpniu Zielona Góra, zdobędę tytuł babci.
OdpowiedzUsuńFantastyczne plany, gratulacje ;)
UsuńPiękne zakładki i cudownie to opisałaś, zrobiło mi się tak milutko i zatęskniłam .. A tymi ośnieżonymi czy nie, ważne by znowu tam być 😊 pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocki 😊
OdpowiedzUsuń:) Dobrze, że gdzieś tam są te góry i czekają :)
UsuńPiękne są niezwykle obie. I jak patrzę na góry za oknem to pasują wyjątkowo!
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że pasują... :))
Usuńlato juz za pasem więc może tęsknote da się ukoić ;)
OdpowiedzUsuńmoi rodzice byli wczoraj w Zakopanym, przysłali zdjęcia... zatęskniłam bardzo!
a zakładki przepiękne... obydwie!
Moje "średnie dzieci" spędziły majowy długi weekend w Tatrach... Też tęsknię po zdjęciach :)
UsuńMam nadzieję, że będzie okazja zaspokoić tę tęsknotę. Choć lato zapowiada mi się pracowite.
Uściski :*
Ale rozwinęłaś zakładkowy talent:-)
OdpowiedzUsuńStaram się... Miło przeczytać taką opinię :)
Usuń