Pamiętam jak kiedyś dawno stwierdziłam z rozbawieniem, że wzór zakładki powstał chyba z inspiracji oglądanym wówczas przeze mnie "Doktorem Who". Usiłowałam ją dla Was znaleźć, ale się poddałam. A piszę o tym dlatego, że zakładka pokazywana dziś też mi się z jakimś robotem, czy literaturą science-fiction, kojarzy :)
O, proszę:
Taki humanoidzik....
Ale jest to science-fiction w wersji light, czyli lekkie i kolorowe, nic z ponurych zmagań z losem. I wciąż pasuje do resztek złota za oknem.
I wciąż uważam, że bardzo potrzebujemy tej odrobiny koloru - i nuty optymizmu, nadziei. Czego życzę wszystkim przed jutrzejszym świętem.
PS.
Basia i Agnieszka napisały o tym, że ten blog długo się ładuje. Też mam ten problem, choć po oczyszczeniu komputera z nadmiaru niepotrzebnych i pofragmentowanych plików jest lepiej. Nadmiar plików to jednak mój problem, nie wiem co mogłoby pomóc innym. Pewnie blogger coś hamuje...
Piękna ta zakładka !!! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne! Również pozdrawiam.
UsuńHe, kurczę ja chyba nie nadążam z komentarzami. Chociaż fakt, nie zaglądam tu codziennie. Kiedy Ty to Wszystko dziergasz. I skąd te pomysły. Niby wszystkie podobne a jednak każda inna. Podziwiam bezustannie i pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPomysły z głowy.
UsuńMiałam przerwy w pisaniu, to i się rzeczy do pokazania nazbierało :) Ta zakładka jest z końcówki sierpnia. A dziergam po troszku. Szczególnie gdy włączę jakiś film albo podcast. A i podczas wykładów czy prelekcji, jeśli w takowych uczestniczę
Humanoida nie widzę. Dla mnie to niebieskie na dole to rakieta startująca w super kolorowy kosmos. Bardzo dobra zakładka na jesień. I właśnie taka - ku przyszłości.
OdpowiedzUsuńMnie się wydaje, że na górze widać łepek. Ale fakt, może być i rakieta na dole.
UsuńSuper kolorowy kosmos - jak to pięknie brzmi :).
Znakomita zakładka, ja widzę tam wieże. Mi też Twój blog długo się ładuje, ale to nie wina Twojego komputera, nie znam się na technicznych sprawach, więc nie pomogę. Pozdrawiam milutko Agatko.
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności.
UsuńMogą być i wieże.
U mnie jest lepiej z łądowaniem niż było :)
No właśnie ja też zauważyłam, że blog się trochę ładuje, ale myślałam, że wina leży po mojej stronie. A zakładka przywodzi mi na myśl jakąś kometę startującą w kosmos. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzyli jednak też kosmos :). Pozdrowienia.
UsuńHaha dobre dobre ja z ładowaniem nie mam problemów:)
OdpowiedzUsuńMój komputer ma. Ja nie :) :) :)
Usuń