Zapomniałam, że chciałam Wam pokazać te kamienice. A potem był wyjazd i dużo zamieszania. :)
Lubię te wszystkie secesyjne nieoczywistości...
Szkoda, że niby po remoncie, ale jakoś nie do końca. A moze to tak tylko wygląda?
Weekend minął nam pod znakiem spotkań i rozmów. Jedno spotkanie szczególne: są ludzie, których spotyka się rzadko, naprawdę rzadko, a rozmawia się z nimi jakbyśmy widzieli się wczoraj... Aż mi się w tym ciepło na sercu robi jak to wspominam :)
Piękne kamieniczki.
OdpowiedzUsuńTak. Te detale są niezwykłe.
UsuńSecesja to moim zdaniem najpiękniejszy styl dla budownictwa mieszkaniowego. Taki miły dla oka, fantazyjny. Szkoda, że w architekturze nie pojawił się prąd reaktywujący secesyjny styl. Zamiast tego mamy muzeum sztuki nowoczesnej w Warszawie, które wygląda jak wielki barak. Aż oczy łzawią od patrzenia.
OdpowiedzUsuńPo angielsku bym powiedziała "I couldn't agree more". :) Faktem jest też, ze skrajny minimalizm to nie moja bajka i wnętrza oraz zewnętrza skrajnie ascetyczne wydaja mi się bezduszne i zimne. A inni tak lubia.. 🤔
UsuńZgadzam się z A. Szkoda, że secesja w nowej odsłonie nie wróciła...
OdpowiedzUsuńSzkoda. Bardzo.
UsuńUrocze te kamieniczki. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziś zachwycałam się innymi, w innym mieście :).
UsuńBardzo ładne te kamieniczki. Podobają się mi zdobienia. Miłego wypadzuku.
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe. Warto patrzeć w górę :)
UsuńTacy ludzie to prawdziwi przyjaciele 😀
OdpowiedzUsuńTak. Jeśli jest coś takiego jak pokrewieństwo dusz, to w takich momentach je widać bardzo.
Usuń