Miały być.... kwiatki.
Ale ponieważ sięgnęłam po bardzo ciekawy kolor, ni to brąz, ni to ciemne bordo, z kwiatków zrobiło się coś w rodzaju koronki. Myśłałam najpierw o kolorowym tle, ale uznałam, że jednobarwne będzie wyglądać lepiej. I tak powstała zakładka bardzo stonowana, bo w dwóch kolorach, ale naprawdę efektowna. Tytułowy łosoś to oczywiście kolor tła. Skończyłam motek i już nie mam tej muliny, a kolor ciekawy :).
A wygląda to tak:
przypomina mi krawat! nie pytaj dlaczego bo nie mam pojecia! ;))))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńAż się uśmiechnęłam ;))