Staram się zrobić choćby malutki zapas drobiazgów, bo zaraz będą okazje do rozdawania i trzeba mieć co rozdawać... Ale robienie takich samych czy raczej podobnych wciąż i wciąż, to chwilami zaczyna być nudne (dopóki się nie potykam o dobieranie kolorów).
Tutaj jest więc ciut inaczej. A w tzw. realu nawet niemal zupełnie inaczej :)
Wykorzystałam bowiem koraliki, nawlekając je przy tworzeniu wierzchniej warstwy przeplatanych nitek. Koraliki różnokolorowe ale przezroczyste (poza tymi z nasady sznurka). Nie ma symetrii, na każdej stronie są inne i ciut inaczej ułożone. Coś podobnego już kiedyś było, ale trochę inaczej.
Teraz myślę o jeszcze innym wykorzystaniu koralików :)
A ta zawieszka w katalogu nosi dumnie okrągły numer 90 :)
To już prawie biżuteria :)
OdpowiedzUsuńMówisz?
Usuń:D
Wspaniały pomysł na dary od serca.
OdpowiedzUsuńTak już się przyzwyczaiłam :)
Usuńcudowne, jak zawsze!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJakie urocze! I jakie wysmakowane kolorystycznie :-). Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi jest miło czytać takie słowa. Dzięki.
Usuń