Trafił nam się gil. Trafiło się jeszcze wiele innych ptaków, ale gil mnie zaskoczył. Bardzo zadomowiony wygrzewał się w słońcu na jednej z duńskich wysepek. Gil latem w pełnym słońcu wydaje mi się czymś niespotykanym. 🙃
Ciekawy ten Gil. Nigdy nie widziałam na żywo. U nas tylko sroki, chociaż w tym roku tylko jedna przyleciała nie wiem czemu. Może je coś odstrasza, jakieś większe ptactwo. Pozdrawiam gorąco.
Pozdrawiam też bardzo serdecznie. Ja chyba pierwszy raz widziałam gila w pełnej krasie. U nas srok mnóstwo, okropne drapieżniki. Na szczęście jest sporo innych ptaków też.
Hejka :) Gile przestają odlatywać do ciepłych krajów, zaczynają zimować u nas. Trzeba będzie zmienić w podręcznikach :) Piękne zdjęcie :))) Pozdrawiam , ja znów w biegu...
Zawsze mi się wydawało, że one nas traktują jako "ciepły" kraj zimą. Muszę doczytać. To jest gil z Jutlandii, z niezbyt dużej wyspy. Był bardzo słoneczny i ciepły dzień, a gile to tak bardziej że śniegiem mi się kojarzą.
Wspaniałe ujęcie.:) Pozdrawiam serdecznie. P.S. Niektóre Barbie są zupełnie sztywne - ręce i nogi nie zginają się w stawach, inne np. mają zginane kolana, trochę jest tych różnic.
Ciekawy ten Gil. Nigdy nie widziałam na żywo. U nas tylko sroki, chociaż w tym roku tylko jedna przyleciała nie wiem czemu. Może je coś odstrasza, jakieś większe ptactwo. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam też bardzo serdecznie. Ja chyba pierwszy raz widziałam gila w pełnej krasie.
UsuńU nas srok mnóstwo, okropne drapieżniki. Na szczęście jest sporo innych ptaków też.
Hejka :)
OdpowiedzUsuńGile przestają odlatywać do ciepłych krajów, zaczynają zimować u nas. Trzeba będzie zmienić w podręcznikach :) Piękne zdjęcie :)))
Pozdrawiam , ja znów w biegu...
Zawsze mi się wydawało, że one nas traktują jako "ciepły" kraj zimą. Muszę doczytać.
UsuńTo jest gil z Jutlandii, z niezbyt dużej wyspy. Był bardzo słoneczny i ciepły dzień, a gile to tak bardziej że śniegiem mi się kojarzą.
❤️
OdpowiedzUsuń😇
UsuńFajnie zobaczyć taki okaz na żywo :)
OdpowiedzUsuńBardzo.
UsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńW pełni się zgadzam.
UsuńUroczy gil. Podziwiam, że udało Ci się go sfotografować. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńPo prostu był uprzejmy i poczekał (mysikróliki nigdy nie czekają). A ja mam też dobry zoom w aparacie.
Lubie te ptaszory :):):)
OdpowiedzUsuńO tak.
UsuńA to model !!! trzeba mieć szczęście i oko, żeby ptaszora upolować aparatem.
OdpowiedzUsuńBył uprzejmy usiąść na widoku. Jakoś latem to bywa rzadsze.
UsuńJesteś szczęściara uchwycić aparatem ptaszora. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTak jest. Zaczekał po prostu...
UsuńWspaniałe ujęcie.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
P.S. Niektóre Barbie są zupełnie sztywne - ręce i nogi nie zginają się w stawach, inne np. mają zginane kolana, trochę jest tych różnic.
Dzięki!
UsuńNo właśnie jak człowiek nie wie, to się nie zna i dziwi :)
Jaki piękny!
OdpowiedzUsuńPrawda?
Usuń