Muszę odejść od komputera, bo nie będę spać w nocy. Ale jeszcze tak na szybko pokażę zakładkę z nutką zielonego. (Mam nadzieję że nikt tu nutki jako takiej nie szuka nerwowo) .
Zupełnie inaczej patrzy się na takie rzeczy po jakimś czasie. Ta zakładka wydaje mi się bardzo - hm - grzeczna. Uładzona, uporządkowana. Pewnie dlatego, że nie ma tu żadnych zwariowanych zygzaków, wszystko pod linijkę niemal. Ale nie tylko szalone zakładki są potrzebne w życiu :).
I jeszcze choć odrobina cudownych starych akacji, które tu u nas rosną. Zapachu nie da się opisać...
Ja oczywiście wiem z,ę to jest grochodrzew, robinia, no ale i tak wszyscy mówimy "akacje", prawda? (albo prawie wszyscy).
Niestety w niewytłumaczalny sposób przestawiłam coś w komórkowym aparacie i zdjęcie nie jest takie, jakie być miało.
Zawsze najbardziej się cieszyłam gdy akacje kwitły na Boze Cialo. Nie było wtedy problemów z napełnieniem koszyczków (a i tak mnóstwo kwiatów zostawało na drzewie)
mi się podoba to uporządkowanie, na przykład.
OdpowiedzUsuńTa zakładka jest taka... pewna. Stabilna.
UsuńZakładka jest śliczna i akacja też, oczywiście, że akacja!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPamiętam z dzieciństwa akacja strzyżone w kule. A te tutaj są niestrzyżone i ogromne.
Bardzo piękna jest ta zakładka, harmonijna. A jasna obwódka jeszcze dodaje jej uroku.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Biała obwódka ma zawsze działanie porządkujące - przynajmniej na zakładkach.
UsuńZakładka niezwykła, faktycznie bardzo uporządkowana ale kolorystycznie bogata, urokliwa bardzo :) a akacje mhhh zapach maja niezwykły :)
OdpowiedzUsuńDzięki. I tak się jakoś ta zakładka z akacjami połączyła...
Usuń