Tak, tak. Nie rumba, tylko romby. Taka spokojna zakładka, o intensywnych kolorach, z odpowiednią ilością symetrii i braku symetrii. Taki haft to relaksujące zajęcie na upalne dni, kiedy umysł nie bardzo jest w stanie działać. A przy haftowaniu nie jest potrzebny wysiłek fizyczny...
Blog okazał sie skarbem - stwierdziłam, że nie wszystkie zdjęcia zakładek miałam na pendrivie. Teraz już będę miała ;) Oczywiście oprócz tych, których nie zdążyłam albo zapomniałam zrobić.
Zaczynam dojrzewać do wyjazdu nad jezioro - woda chyba się już nagrzała... Dziś wieczorem to nie, ale jutro.... :D
Piękne romby- czuję się jakbym wykładała matematykę:-)
OdpowiedzUsuń:) Niektórzy twierdzą, ze matematyka jest piękna i wiele w niej miejsca dla wyobraźni :)
UsuńJak zwykle Twoje zakladki ciesza oko!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
To znaczy, że coś dobrego robią. Serdeczności odwzajemniam z całego serca.
Usuńnie wiem kochana skąd bierzesz inspiracje ale zakładki są przepiękne! Pomysł z jeziorem też wspaniały. Chętnie wskoczyłabym do jakiejś zimnej wody :)Życzę przyjemnej kąpieli :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :***
Inspiracje zwykle biorę z głowy, z wyobraźni... O jeziorze opowiada od dwóch dni mój Mąż (zazwyczaj latem jeździmy wieczorem chwilę popływać jeśli jesteśmy w domu i jest ciepło), ale tak przed św. Janem....
UsuńUściski :*
też lubię pływać ( tylko niestety teraz to nie dla mnie :( )
UsuńAle przez parę ładnych lat byłam w klasie pływackiej :D
Wiec może ja z Tobą wskoczę do jeziorka popływać??
Co Ty na to?
Tak duchowo będziemy razem pływać - a razem jest lepiej to czad naturalny :D
Super :)
UsuńJaka ona oryginalna wyszła przez tę niesymetryczną symetrię :)))
OdpowiedzUsuńPomoczyć nóg w jeziorze u mnie się raczej nie da, ale sprowokowałaś mnie troszkę i zadzwoniłam do Babuni Irenki, czy da się skusić na spacer nad jezioro.
Skusić się Babunia dała, toteż wybieram się do niej na 17-ą z nadzieją, że może o tej porze i nad wodą już tak nie żarzy.
Chyba zwariowałam, żeby dziś wychodzić z domu :DDD
Ty też daj się skusić Mężowi :D
Jutro. Z przyjemnością :) Dziś nie mogliśmy (inne obowiązki).
UsuńDziękuję Agajo...
OdpowiedzUsuńMuszę Ci się do czegoś przyznać, dzięki Tobie i ja chciałam zobaczyć czy mi się uda...
I powstało coś, nie takie piękne, orginalne i symetryczne, ale zawsze coś...
Pierwszy raz mam już za sobą...
Będę teraz też coś tworzyć...
Dziękuję :*
Dobrze, że Jesteś :*
Przytulam do serca:*
PS. Daj się skusić i za mnie zmoczysz przynajmniej palca i powiesz jaka waod to i ja może wskoczę :D
Oooo, wspaniale. Pokaż, proszę ładnie....
UsuńUściski!
no i kolejne cudo, bardzo mi się podobają, naprawdę :)))))
OdpowiedzUsuńa może teraz zrobisz jeziorową :)
OdpowiedzUsuńA to jest myśl. Morska już gdzieś tam jest... Ok, nastepna bedzie jeziorowa ;)
UsuńPrzez tą niesymetryczną symetrię ta zakładka jest urocza!
OdpowiedzUsuńMasz gdzieś blisko siebie wodę do kąpania?
Wodę, nad którą jeździmy mamy w zasięgu 0,5 h jazdy samochodem. Traktujemy to jeziorko wyłącznie jako miejsce na kąpiel/popływanie, nie plażowanie. W sobotę odkryłam, że w wodzie przestaje męczyć alergia, wyjątkowo w tym dniu uporczywa pomimo wziętych leków...
UsuńChyba jeszcze wróce do tego motywu rombów, bo to się przyjemnie robi i na dodatek się podoba... :)
Dziękuję bardzo. Zakładeczka jest. I inne upominki też ;)
UsuńJest cudna i już spełnia swoje zadanie.
Cieszę się bardzo :)
Usuń